Márquez ponownie najlepszy w treningu przed GP Ameryk

Marc Márquez ponownie okazał się najlepszy w sesji treningowej na torze Circuit of the Americas. Hiszpan miał dobre tempo o poranku na mokrym torze, oraz jak się okazało, ma je także w warunkach suchych. Za zawodnikiem Repsol Hondy uplasowali się Jack Miller i Fabio Quartararo.

Podczas drugiego treningu pogoda była zupełnie inna niż w pierwszej sesji – nad torem w Teksasie świeciło słońce, a asfalt osiągnął bardzo wysoką temperaturę.

Na torze jako pierwszy, tak jak o poranku, pojawił się Álex Marquez. Wszyscy zawodnicy właściwie natychmiast poprawili swoje czasy – na pozycje lidera wskoczył Jorge Martín, z czasem 2:07,650. Tuż za nim uplasował się Jack Miller, także na motocyklu Ducati. Po chwili szybszy od nich okazał się jednak Fabio Quartararo, dla którego była to bardzo ważna sesja z powodu problemów Yamahy w deszczu. Potem swoje okrążenie rozpoczął Marc Márquez i wykręcając 2:06,667 ponownie znalazł się na szczycie tabeli wyników.

Hiszpan miał szansę na pojechanie jeszcze lepiej, lecz odpuścił nie chcąc holować za sobą innych zawodników. Chwilę wcześniej do nerwowej sytuacji doszło między nim, a zespołowym partnerem, Polem Espargaró. Zawodnik z numerem 44 spadł z krawężnika, gwałtownie zwalniając przed ośmiokrotnym mistrzem świata, który akurat jechał tamtą linią. Chwilę potem na prowadzenie w drugim treningu wysunął się Jack Miller – Márquez jednak szybko odpowiedział, wykręcając 2:05,156. Brad Binder przesunął się za to na trzecią pozycję udowadniając, że KTM ma dobre tempo na torze Circuit of the Americas. Potem na tym miejscu zmieniła go Honda prowadzona przez Nakagamiego, choć pozycję w najlepszej trójcę odbił następnie Miguel Oliveira.

Gdy do końca treningu zostało dziesięć minut, zawodnicy wymienili opony na miękkie aby walczyć o ostateczne czasy. Wtedy też na zakręcie dwunastym przewrócił się Iker Lecuona. Kilka momentów później Francesco Bagnaia został liderem sesji, choć na tej pozycji szybko zmienił go Takaaki Nakagami. Szansę na odzyskanie pierwszej pozycji dla Ducati miał Jack Miller, lecz słaby ostatni sektor sprawił, że awansował on tylko na drugą pozycję.

Następnie przewrócili się Aleix Espargaró i Miguel Oliveira. Joan Mir za to wskoczył na czwarte miejsce w tabeli. Fabio Quartararo zdołał wykręcić dobry czas i wskoczył na pierwszą pozycję. Po pewnym czasie niesamowite sektory zaczęli jechać Andrea Dovizioso jak i Franco Morbidelli, co było dość zaskakujące. Włosi awansowali kolejno na szóstą i ósmą pozycję. Poprawił się też Marc Márquez – wykręcając 2:04,164 przesunął się na pierwsze miejsce.

Po chwili o najlepszy czas w sesji walczyli już tylko zawodnik Repsol Hondy oraz Jack Miller – Márquez pojechał szeroko na jednym z zakrętów, marnując swoje ostatnie szybkie kółko, a Australijczyk stracił zbyt dużo czasu w ostatnim sektorze.

Najszybszy w drugiej sesji był Marc Márquez, a za nim uplasowali się kolejno: Jack Miller, Fabio Quartararo, Pol Espargaró, Takaaki Nakagami, Francesco Bagnaia, Jorge Martín, Johann Zarco, Álex Rins oraz Enea Bastianini.

Sobotni, trzeci trening rozpocznie się o 16:55 czasu polskiego.