Marc Márquez uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu przez Grand Prix Aragonii, a po wielu poprawach jako jedyny zszedł poniżej bariery 1:49. Podczas drugiego, popołudniowego treningu zaliczył jednak wywrotkę, gdy pojechał szerzej jadąc za swoim bratem Alexem.
„Mieliśmy perfekcyjny plan”
– powiedział Márquez. „Nowa opona w FP1, praca nad tempem wyścigowym w FP2. Upadek ten plan zmienił. Oczywiście, kiedy upadłem, poczułem się strasznie sfrustrowany, bo miałem wrażenie, że mam wszystko pod kontrolą”
.
Do irytacji, wyrażonej także po samym upadku, przyczynił się fakt, że spowodowało go wyjechanie na trochę brudniejszą część toru: „Byłem za Alexem w strudze i hamowałem trochę później, ale wiedziałem, że jestem za szybki, więc próbowałem pojechać szeroko. Znalazłem się jednak na brudnej części toru i upadłem”
.
Marquez mówił też, że podczas piątkowych zmagań oszczędzał energię – jednak, gdy naciskał te kilka razy, miał dobre tempo.
Po dwóch treningach zawodnik Repsol Hondy jest ósmy w łączonym zestawieniu – podczas trzeciego treningu będzie walczył o pozostanie w najlepszej dziesiątce i bezpośredni awans do Q2.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Honda Racing Corporation
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.