Valentino Rossi uważa, że szansę na znalezienie się na podium dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Czech ma aż siedmiu zawodników.
Po dosyć słabych piątkowych treningach, Rossi ponownie pokazał, że jest szybki, uzyskując drugie pole startowe do dzisiejszych zmagań MotoGP na torze w Brnie, przegrywając ze zdobywcą pole position Markiem Márquezem o zaledwie 0,092 sekundy. Włoch cieszył się ze zdobycia dobrego wyniku w czasówce, który pozwoli mu znaleźć się niemal na czele czołówki, w której może znaleźć się wielu zawodników.
„Start z pierwszego rzędu jest ważny, ponieważ moim zdaniem siedmiu zawodników z pewnością może powalczyć o podium. Nie wiem [czy wszyscy mają równe szanse] na zwycięstwo, ale na pewno na podium, więc mam małą przewagę dzięki ruszaniu z pierwszego rzędu. Już podczas pierwszego przejazdu w kwalifikacjach moje odczucie było dobre, jednak na pierwszym okrążeniu było trudno. Wiedziałem, że miałem spory potencjał, zaś na drugim przejeździe znalazłem się w dobrym miejscu, mając pusty tor przed sobą i pojechałem dobrze. Byłem w stanie cisnąć bez popełnienia żadnych błędów”
– powiedział Rossi.
Jego zespołowy kolega Maverick Viñales nie miał tylu powodów do zadowolenia. Hiszpan, który walczy o prowadzenie w klasyfikacji generalnej, do dzisiejszego wyścigu w Czechach wystartuje dopiero z siódmej pozycji.
„Kwalifikacje były trudne, ponieważ nie znaleźliśmy dobrych ustawień i nie byłem w stanie sprawić, by motocykl zaczął jechać tak, jak tego chciałem. Myślę, że w wyścigu będę w stanie dokonać postępu. Moje tempo wyścigowe nie jest złe, ale w każdym razie musimy się poprawić”
.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
