Redding najszybszy w szalonym trzecim treningu GP Francji

Scott Redding uzyskał najlepszy czas w trzeciej sesji treningowej na przesychającym torze Le Mans. Brytyjczyk okazał się być lepszy o 0,361 sekundy od Cala Crutchlowa i o 0,448 sekundy od Jacka Millera. Ze względu na zmieniające się warunki w FP3, mogliśmy być świadkami kilku niespodzianek, które zaważyły o tym, kto będzie musiał walczyć ze sobą w popołudniowych kwalifikacjach.

Mimo wcześniejszych prognoz mówiących o poprawie pogody podczas dalszej części wyścigowego weekendu w Le Mans, sobotni poranek ponownie przywitał zawodników chłodnymi warunkami i – co ważniejsze – wilgotnym torem. Trzeci trening był jednak o tyle ważny, że w nim mieliśmy dowiedzieć się, kto wywalczy bezpośredni awans do Q2, a kto będzie musiał powalczyć w Q1. Najlepsze warunki w czasie FP3 spodziewane były na samą końcówkę sesji, więc należało przygotować się na pracowite ostatnie minuty.

Na początku trzeciego treningu wszyscy zawodnicy wyjechali na swoje pierwsze pomiarowe okrążenia, korzystając z opon deszczowych. Nad torem pojawiło się jednak słońce, więc można było spodziewać się przyspieszonego procesu przesychania nawierzchni. O tym, że poziom przyczepności był niski, przekonał się między innymi Danilo Petrucci, który przestrzelił pierwszy zakręt Le Mans. Wkrótce Jorge Lorenzo, Andrea Dovizioso oraz Dani Pedrosa jako jedni z pierwszych poprawili swoje najlepsze osobiste czasy, jednak większość zawodników zjechała już wtedy do boksów, by poczekać na poprawę warunków, by spróbować założyć opony typu slick.

Jako pierwszy na ogumieniu przeznaczonym na suchą nawierzchnię wyjechał startujący w swojej domowej rundzie Johann Zarco na 24 minuty przed końcem sesji. Wkrótce także kolejni zawodnicy zdecydowali się na tego typu ruch, mimo że na torze miejscami nadal były wilgotne obszary. W wyniku tego pierwsze czasy uzyskiwane na slickach znacząco odbiegały od tego, co widzieliśmy nawet na deszczówkach. Wywrotkę w tych dosyć trudnych warunkach zaliczył zastępujący Alexa Rinsa Sylvain Guintoli, który wypadł w trzecim zakręcie.

Na 13 minut przed końcem poprawę czasów odnotował duet ekipy Pramac – Scott Redding awansował na piąte miejsce w łączonym zestawieniu, zaś jego zespołowy partner przesunął się oczko niżej. Valentino Rossi był w stanie z kolei wykręcić siódmy czas. To był właśnie moment, w którym warunki na torze pozwoliły na podkręcenie przez zawodników tempa. Chwilę później Redding przesunął się na trzecią pozycję, a Petrucci był już piąty. Jack Miller, który znajdował się na czele zestawienia po wczorajszym dniu, zaliczył wywrotkę w trzecim zakręcie. Z toru w jedenastym zakręcie wypadł także Johann Zarco.

W ostatnich 10 minutach czasy poprawiały się co chwilę i wykręcenie najlepszego czasu weekendu było już raczej kwestią czasu. Nie musieliśmy na to długo czekać – Redding na 7 minut przed zakończeniem FP3 wykręcił 1:37,435. Najprawdopodobniej z jakimiś problemami przedwcześnie trening zakończył Dani Pedrosa, który zajmował odległe, 19 miejsce. W międzyczasie na pozycję lidera na chwilę wskoczył Cal Crutchlow, jednak dosłownie kilka sekund później Redding popisał się kolejnym szybkim okrążeniem, odzyskując pierwszą lokatę.

Na mniej niż minutę przed flagą w biało-czarną szachownicę na szczycie tabeli z czasami znalazł się Valentino Rossi, jednak chwilę później z tego miejsca zepchnął go Jack Miller. Australijczyk także nie nacieszył się zbytnio tą pozycją, ponieważ swoje tempo jeszcze bardziej podkręcił Redding, uzyskując 1:35,674, co okazało się być najlepszym czasem weekendu. Na drugiej pozycji trening ukończył Cal Crutchlow, tracąc 0,361 sekundy, zaś czołową trójkę uzupełnił Jak Miller.

Czwarty czas uzyskał Valentino Rossi, piąty był Marc Márquez, dobrą, szóstą lokatę wywalczył Karel Abraham, siódme miejsce w FP3 uzyskał Pol Espargaró, ósmy wynik wykręcił Maverick Viñales, zaś czołową dziesiątkę premiowaną awansem do Q2 zamknęli Loris Baz oraz Bradley Smith.

Andrea Dovizioso zakończył sesję na 12 miejscu, Johann Zarco był 15, zastępca Alexa Rinsa Sylvain Guintoli odnotował 19 wynik, zaś dosyć zaskakująco stawkę zamknęli Dani Pedrosa oraz Jorge Lorenzo i to oni powalczą między sobą w Q1.

Wyniki po złączeniu trzech sesji treningowych Grand Prix Francji:

P Nr Zawodnik Zespół   Rezultat
1 45 Scott Redding Octo Pramac Racing 1:35,674
2 35 Cal Crutchlow LCR Honda + 0,361
3 43 Jack Miller Team EG 0,0 Marc VDS + 0,448
4 46 Valentino Rossi Movistar Yamaha MotoGP + 0,511
5 93 Marc Márquez Repsol Honda Team + 0,680
6 17 Karel Abraham Pull & Bear Aspar Team + 0,823
7 44 Pol Espargaró Red Bull KTM Factory Racing + 0,938
8 25 Maverick Viñales Movistar Yamaha MotoGP + 0,942
9 78 Loris Baz Reale Avintia Racing + 1,078
10 38 Bradley Smith Red Bull KTM Factory Racing + 1,131
11 19 Alvaro Bautista Pull & Bear Aspar Team + 1,147
12 Andrea Dovizioso Ducati Team + 1,149
13 22 Sam Lowes Aprilia Racing Team Gresini + 1,165
14 9 Danilo Petrucci Octo Pramac Racing + 1,199
15 5 Johann Zarco Monster Yamaha Tech 3 + 1,790
16 94 Jonas Folger Monster Yamaha Tech 3 + 1,936
17 29 Andrea Iannone Team SUZUKI ECSTAR + 2,098
18 53 Tito Rabat Team EG 0,0 Marc VDS + 3,214
19   Sylvain Guintoli Team SUZUKI ECSTAR + 3,257
20 41 Aleix Espargaró Aprilia Racing Team Gresini + 4,056
21 8 Héctor Barberá Reale Avintia Racing + 4,699
22 26 Dani Pedrosa Repsol Honda Team + 5,680
23 99 Jorge Lorenzo Ducati Team + 5,934

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze