Zarco: Udało się osiągnąć cel, który sobie wyznaczyłem

Debiutujący w MotoGP, mistrz świata klasy Moto2 - Johann Zarco jest zadowolony z tego jak poradził sobie podczas testów. Francuz stracił tylko sekundę do najlepszego wyniku po zsumowaniu czasów.

Zarco, który bardzo dobrze spisywał sie w minionym sezonie w Moto2, obawiał się pierwszego kontaktu z dużo mocniejszą maszyną królewskiej kategorii, ale poradził sobie bardzo dobrze i zakończył testy z 13 czasem, jedną pozycję za swoim zespołowym kolegą. Francuz pierwszego dnia skupiał się na przystosowaniu do opon firmy Michelin, a drugiego dnia rozpoczął próbę szybkich okrążeń, które wypadły bardzo pozytywnie.

„Jestem szczęśliwszy niż pierwszego dnia, bo miałem motocykl pod kontrolą i czas, który udało mi się wykręcić jest bardzo dobry. Nawet na używanych oponach radziłem sobie dobrze, tracąc tylko kilka dziesiątych, wszystko było naprawdę pozytywne. Miło było zobaczyć, że nawet drobne zmiany w ustawieniach motocykla poprawiały wrażenia z jazdy. Po kilku godzinach mogłem jeździć tak jak lubię i być zrelaksowanym na swojej maszynie. Zrozumieliśmy razem z zespołem wiele rzeczy, a teraz nie mogę się doczekać kolejnego testu z Yamahą. Nie chciałem tracić dużo ponad sekundę, więc myślę że to co udało się osiągnąć było bardzo pozytywne. W trakcie dwóch dni było dla mnie wiele nowych rzeczy, szczególnie całkowicie inne opony”

„Do tej pory jeździłem tylko na oponach Dunlopa, a opony Michelina są całkowicie inne i trzeba się przyzwyczaić. Pierwszego dnia trochę czasu zajęło mi przystosowanie swojego stylu jazdy do opon, ale drugiego dnia mogłem naciskać w 100% i to pomogło mi zdecydowanie poprawić czas i zbliżyć sie do czołówki”

Zarco przyznał, że w trakcie dwóch dni przetestował wiele zmian w elektronice i ustawieniach swojego motocykla.

„Przeprowadziliśmy sporo zmian w ustawieniach zawieszenia, żebym lepiej czuł się na motocyklu. Zespół często zmieniał ustawienia, żebym mógł podkręcić tempo i zbliżyć sie do najlepszych zawodników. Kiedy zbliżyłem się do bariery 1:31.5, zdałem sobie sprawę że możemy zmienić kilka rzeczy w elektronice, ponieważ lepiej czułem sie na motocyklu. Po kilkunastu okrążeniach na używanej oponie z czasami właśnie w tej granicy, zmienialiśmy kilka razy mapy silnika, żeby sprawdzić kilka opcji. Zmiana elektroniki poprawiła prowadzenie motocykla i miałem wtedy dużo większa kontrolę”

Już za kilka dni Zarco będzie testował w Jerez i już nie może się doczekać sprawdzenia motocykla na innym torze.

„Celem jest to, żeby jeździć równo i z czasami, które będą blisko czołówki. Musimy przeanalizować wszystkie zebrane dane, bo tor w Walencji jest bardzo krótki i test na całkowicie innym obiekcie będzie dla nas dobry. Przejechanie wielu okrążeń na nowym torze będzie bardzo dobre dla umysłu, żeby coś zmienić. Mam styl jazdy podobny do Lorenzo, a taka jazda jest niezbędna do nauki nowego motocykla. Kiedy jechałem za Rossim, chciałem się za nim jak najdłużej utrzymać, ale on zwolnił i pojechałem przodem. Nadal przypominam sobie to jak utrzymywałem jego tempo, to było jak sen! Nawet podczas testów”

Francuz powiedział, że jechał na tym samym motocyklu co Bradley Smith i Pol Espargaro.

„Maszyna, której używamy podczas testów, jest podobna do fabrycznego motocykla Yamahy. Motocykl jest bardzo dobry i mogłem korzystać z podobnej specyfikacji do tej na jakiej Viñales ustanowił najlepszy czas okrążenia. To było dla nas najlepsze odniesienie” - zakończył mistrz świata Moto2.

Źródło : crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze