Jazda Aleixa Espargaro pod okiem sędziów

Aleix Espargaro po piątkowych treningach został wezwany "na dywanik" przez dyrektora wyścigu Mikea Webba. Chodziło o sytuację z drugiego treningu kiedy to jadąc po idealnej linii jazdy przyblokował Valentino Rossiego, który był na szybkim okrążeniu.

Rossi był bardzo niezadowolony z jazdy swojego Hiszpańskiego rywala i gestykulował w bardzo żywiołowy sposób. Espargaro niewiele sobie z tego robiąc zjechał do alei serwisowej i usiadł przygotowując się do kolejnego wyjazdu.

Podczas rozmów z dziennikarzami Aleix powiedział: "On [Webb] przyszedł do alei serwisowej i powiedział mi żebym bardziej uważał. Zapytałem go czy widzieli powtórki na których widać całą sytuację i zachowanie Rossiego. Odpowiedział, że tak i że nie byłem na środku toru więc wszystko było okej. Ale mimo wszystko powiedział do mnie żebym bardziej uważał i powtórzył to trzy razy” – powiedział Espargaro.

Później na briefingu z Hiszpańskimi dziennikarzami dodał: "Valentino jest trochę nerwowy, nawet kiedy wszystko jest w porządku i nie zrobiłem nic złego. Jeśli nie może zapanować nad nerwami to powinien napić się herbaty na uspokojenie. Jestem pewien, że mu nie przeszkodziłem” - zakończył.

Zapytany o tę sytuację Valentino Rossi, powiedział że to nie pierwszy raz kiedy reprezentant Suzuki nie ułatwia mu jazdy będąc na okrążeniu zjazdowym: "To nie jest pierwszy raz, kiedy stało się coś takiego. Dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce w Austrii. Cisnę najszybciej jak mogę jadąc za dwoma motocyklami Suzuki i zarówno [Maverick] Viñales jak i Espargaro widzą mnie. Viñales zwalnia i mnie przepuszcza a Aleix jedzie idealną linią jazdy, chociaż nie wiem dlaczego to robi” - zakończył utytułowany Włoch.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze