Michelin uspokaja: „Nie było zagrożenia dla zawodników”

Problemy z rozpadającymi się miękkimi przednimi oponami, przez które część motocyklistów ledwo ukończyła Grand Prix Czech, nie zagrażały bezpieczeństwu zawodników – zapewnił Dyrektor Techniczny firmy Michelin, Nicolas Goubert.

„Jak już wspominaliśmy, miękka opona do jazdy po mokrej nawierzchni została zaprojektowana tak, by można było jej użyć przy ulewnym deszczu” – wyjaśnił obecny w Brnie Goubert w wywiadzie dla gpone.com. „Gdy tor przesychał, wtedy też coraz bardziej się nagrzewał i to  spowodowało, że kawałki bieżnika zaczęły odpadać”.

W rzeczywistości nie były to małe kawałki, ale całe fragmenty opon. Ostatecznie niektórzy zawodnicy, jak chociażby Andrea Iannone, dojechali do mety z częściowo zniszczonymi oponami. Inni – jak Andrea Dovizioso czy Jorge Lorenzo – decydowali się na zmianę motocykli. Francuski dostawca uspokajał jednak, że jazda na takim ogumieniu nie była bardzo ryzykowna. „[Iannone] musiał odczuwać dużo wibracji, ale do końca pozostało tylko kilka okrążeń” – stwierdził Goubert. Dodał też, że żaden z zawodników nie byłby zmuszony do podjęcia decyzji o wycofaniu się z wyścigu i nikomu nie groziła eksplozja przedniej opony, ponieważ konstrukcja nie uległa uszkodzeniu.

W tym miejscu nasuwa się pytanie, dlaczego w takim razie tak mało zawodników zdecydowało się wystartować na twardej oponie. Najprostsze wyjaśnienie jest takie, że do tej pory testowali ją nieliczni, a pozostali nie byli jej pewni. „Nawet [Cal] Crutchlow jej nie przetestował, ale zaryzykował wiedząc, że będzie musiał uważać na starcie”. Druga sprawa to strategia. Niektórzy – w tym Marc Márquez – spodziewali się wyścigu flag-to-flag i liczyli na to, że już po kilkunastu okrążeniach wszyscy i tak zjadą do boksów po nowe opony.

Ogumienie w motocyklach części zawodników zostało zupełnie zniszczone, inni z kolei ukończyli wyścig bez problemów. „Różnica wynika z odmiennych stylów jazdy, ustawień, a także postawy podczas wyścigu. Hector Barbera w pewnym momencie próbował przejeżdżać przez mokre partie toru, chłodząc opony. Są one zaprojektowane tak, aby zachowały się przy temperaturze mokrego asfaltu”. Dyrektor Michelina zapytany o to, dlaczego u Rossiego i Lorenzo [mających do dyspozycji takie same motocykle] zużycie zupełnie się różniło, stwierdził: „Jorge korzysta z ustawień, przez które znacznie bardziej obciąża przód motocykla. To może być jedna z przyczyn”.

Poniżej zdjęcie przedniej opony w motocyklu Iannone:

Źródło: gpone.com 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze