Iannone ponownie najszybszy w Assen

Podczas drugiej sesji treningowej MotoGP na torze Assen w ostatnich minutach na pierwszą pozycję wskoczył Andrea Iannone, wyprzedzając Valentino Rossiego i Marca Márqueza, który przez praktycznie całą sesję znajdował się na czele stawki.

Márquez poprawił swój rezultat z pierwszego treningu od razu po wyjeździe na nitkę toru, uzyskując 1:34.208. Po kilku minutach Alvaro Bautista zaliczył niegroźną wywrotkę w trzecim zakręcie, a Iannone, tak jak w pierwszym treningu, gdzie finiszował na trzeciej pozycji, teraz utrzymywał się za plecami Márqueza z niewielką stratą czasową. Jednak musimy pamiętać, że do niedzielnego wyścigu Włoch wystartuje z ostatniego pola startowego.

Po niecałych piętnastu minutach jazdy prawie cała stawka zjechała do boksu, a czas Márqueza na czele został jeszcze poprawiony. Hiszpan zszedł poniżej 1 minuty i 34 sekund, uzyskując 1:33.942. Drugi zawodnik Hondy Dani Pedrosa zajmował w tamtej chwili 12. miejsce, tracąc ponad sekundę i trzy dziesiąte do lidera klasyfikacji generalnej.

Na półmetku sesji treningowej za Márquezem i Iannone znajdował się Rossi przed swoim zespołowym kolegą Jorge Lorenzo. Za Hiszpanem znajdowali się Maverick Viñales, Andrea Dovizioso, Aleix Espargaro, Danillo Petrucci oraz na dziesiątym miejscu Scott Redding, który miał już ponad sekundową stratę do Márqueza.

Dwadzieścia minut przed pojawieniem się szachownicy, Hector Barbera wyleciał z toru w trzecim zakręcie w podobnym stylu co Bautista. Cal Crutchlow poprawił swój rezultat awansując na czwarte miejsce, jednak z czasem o ponad pół sekundy gorszym od Marca.

Będący na 16. miejscu Alvaro Baustista ponownie znalazł się poza torem, tym razem w piątym zakręcie. Na trzy minuty przed końcem treningu Márquez urwał jeszcze dwie dziesiąte sekundy uzyskując czas 1:33.724. Valentino Rossi uzyskując czas 1:33.595 wypchnął Márqueza na drugą pozycję, jednak po chwili wyprzedził Włocha o 0,004 sekundy Andrea Iannone zajmując pierwsza pozycję. Po pojawieniu się szachownicy na torze Eugene Laverty zaliczył wywrotkę w piątym zakręcie.

Ostatecznie za Iannone, Rossim i Márquezem znalazł się Viñales, Lorenzo, Dovizioso, Petrucci, bracia Espargaro oraz zajmujący dziesiątą pozycję Scott Redding.