Firma NEXTEV, która przejęła w trakcie poprzedniego sezonu część zespołu Team China Racing, planuje stać się samodzielnym właścicielem ekipy, startującej w Formule E.
Założyciel holdingu, były szef Forda, Martin Leach przyznał że ma zamiar wykupić cały zespół od jego twórców – Stevena Lu i Yu Liu. Chińczycy prowadzą ekipę przy współpracy z Campos Racing. „Team China Racing ciągle prowadzi swój zespół, a NEXTEV chce pełnić dominującą rolę w tym projekcie. Porozumieliśmy się w tej sprawie, ale ciągle czekamy na finalizację”
, stwierdził Leach.
Brytyjczyk uważa również za bardzo istotne, pozostawienie Nelsona Piqueta Jr jako głównego kierowcę w zespole. Wie, że niekonkurencyjny samochód może przekonać Brazylijczyka do opuszczenia zespołu i znalezienia miejsca w innej ekipie. „Mamy kontrakt z Piquetem. Podoba mi się para naszych kierowców i chciałbym ich zatrzymać jak najdłużej”.
Szef firmy NEXTEV potwierdza również zakończenie prac nad samochodem na trzeci sezon serii, a także plany rozpoczęcia prac nad kolejnym projektem, który ma być przygotowany na sezon czwarty. Przy pracach nad samochodem, zespół wsparła firma Rational Motion, mająca bazę w siedzibie Toyoty w Kolonii. Jak twierdzi Leach pomogła ekipie NEXTEV TCR znaleźć nowe rozwiązania techniczne, zastosowane w przyszłorocznej maszynie.
„Musieliśmy najpierw zrozumieć czego oczekujemy, w kontekście poprawy. Porównaliśmy dane z sezonu pierwszego z tym, co działo się w sezonie drugim. Mamy nadzieję, ze nasze spojrzenie pozwoli zwiększyć osiągi naszej maszyny w sezonie trzecim”
, dodał Brytyjczyk.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.