Bird najszybszy w pierwszym treningu

Sam Bird uzyskał najlepszy rezultat pierwszej sesji treningowej przed ePrix Buenos Aires.

Kierowca DS Virgin Racing jako jedyny złamał barierę 1:10, wykręcając czas 1:09.913. Drugie miejsce zajął Daniel Abt, tracąc 0.389s do lidera treningu, a trzeci był Nelson Piquet Jr, z wynikiem 1:10.717.

Sesja przebiegała dość spokojnie, jednak w jej połowie pojawiła się czerwona flaga. Simona de Silvestro uderzyła tyłem samochodu w barierę na wyjeździe z alei serwisowej, co spowodowało zatrzymanie zajęć. Po wznowieniu sesji doszło do kilku niegroźnych incydentów. Salvador

Duran i Bruno Senna po przestrzeleniu zakrętu nr 10 musieli ratować się wyjazdem na drogę bezpieczeństwa, a Robin Frijns i Nelson Piquet mieli drobne problemy w pierwszym zakręcie toru. Holenderski kierowca zatrzymał później swój samochód na prostej. Awarii uległo oprogramowanie samochodu Andretti. Pod koniec sesji na torze pojawiły się żółte flagi. Powodem neutralizacji okazał się pies, który wtargnął na nitkę toru. Szybko jednak został złapany i kierowcy zdążyli powrócić do zajęć.

Za czołową trójką znalazł się drugi z kierowców NEXTEV TCR. Oliver Turvey uzyskał 1:10.752. Piąte miejsce zajął lider serii, Sébastien Buemi, a za Szwajcarem uplasował się drugi w tabeli di Grassi. Na siódme miejsce wskoczył Stéphane Sarrazin, ósmy był kolejny z Francuzów, Nicolas Prost, a czołową dziesiątkę zamknęli Frijns i Antonio Felix da Costa. Debiutujący w stawce Mike Conway był dwunasty, a powracający do serii Salvador Duran czternasty.

W sesji nie wziął udziału drugi z kierowców DS Virgin Racing, Jean Eric Vergne, który rano narzekał na problemy żołądkowe. Prawdopodobnie Francuz nie pojawi się na starcie wyścigu.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze