Hamilton: Straciłem pół sekundy

Lewis Hamilton twierdzi, że podczas przerwy zimowej musi znaleźć dodatkowe pół sekundy, jeśli w przyszłym sezonie chce rywalizować z Nico Rosbergiem.

Przez większą część sezonu Hamilton był nie do pokonania. W pierwszych trzynastu Grand Prix stosunek zdobytych pole position między mistrzem świata, a jego partnerem z zespołu, Nico Rosbergiem wynosił 12:1. Nie inaczej było pod względem wygranych. Brytyjczyk siedem razy stawał na najwyższym stopniu podium, podczas gdy Niemiec – tylko trzy. Wszystko zmienił weekend wyścigowy w Singapurze, który był najgorszym występem Mercedesa w tegorocznym sezonie. Od tamtej pory Hamilton nie czuł się komfortowo w aucie, co przełożyło się także na wyniki. Po Grand Prix Singapuru Brytyjczyk ani razu nie zdobył pole position. W kwestii wygranych – zarówno on, jak i Rosberg trzy razy stawali na najwyższym stopniu podium. Mistrz świata uważa, że w końcówce sezonu stracił około pół sekundy i musi to jak najszybciej nadrobić, jeśli w przyszłym sezonie chce nawiązać rywalizację z Rosbergiem.

„Mogę sprecyzować mój problem, ale nie zamierzam powiedzieć co to jest. Powiedzmy, że ustawienia uległy znaczącej zmianie” - rozpoczął Brytyjczyk. „Moje tempo wyścigowe generalnie było dobre, jednak patrząc całościowo należy stwierdzić, że straciłem około pół sekundy. Teraz muszę zastanowić się nad tym, jak powrócić do dawnych osiągów”.

„Od początku sezonu do GP Singapuru moje auto było fenomenalne i czułem się w nim bardzo komfortowo. Ustawienia były idealne, co dawało mi dużo korzyści. Niestety, w pewnym momencie team zadecydował, że dokonamy zmian i od tamtej pory to już nie było to samo. Być może te ustawienia bardziej pasowały do stylu jazdy Nico”.

W najbliższym czasie Hamilton planuje spędzić sporo czasu z zespołem, celem rozwiązania problemów z autem.

„W ciągu następnych kilku tygodni i w nowym roku popracuję z moim zespołem. Z drugiej strony potrzebuję nieco odpoczynku, odcięcia się na chwilę od tego, o czym myśli się przez cały rok. Tak naprawdę tu nie chodzi o liczbę dni spędzonych w fabryce. Mowa tu o zrozumieniu danych oraz pracy i komunikacji z inżynierami” - zakończył trzykrotny mistrz świata.

Źródło: autosport.com