Ocon o początkach kariery: nie byłem traktowany fair

Esteban Ocon wypowiedział się na temat początków swojej wyścigowej kariery. Francuz stwierdził, że w czasach jazdy w seriach juniorskich nie był traktowany sprawiedliwie, mimo dobrych wyników. Esteban porównał swoją ścieżkę kariery do Maxa Verstappena.

Kierowca Alpine wyróżnia się w obecnej stawce Formuły 1 pod względem swojego pochodzenia. Rodzina Ocona nie należała do najbogatszych, mimo tego Francuz zdołał przebić się do Formuły 1. Brak zaplecza finansowego lub powiązań w padoku nie ułatwiaj jednak wspinaczki po drabince serii juniorskich. W podcaście "High Performance" Ocon odniósł się do tej kwestii i porównał się do Maxa Verstappena, który był jednym z jego rywali od czasów kartingu:

„Gdy dochodziło do konfrontacji ja i mój tata, kontra Max i jego ojciec, zawsze byliśmy w gorszym położeniu. Wszyscy trochę bali się Josa i Maxa. W końcu Jos to były kierowca Formuły 1”- opowiadał Esteban.

W 2014 roku Ocon I Verstappen rywalizowali w Europejskiej Formule 3. Mistrzem został Francuz, ale to Max zrobił największe wrażenie na najważniejszych postaciach w padoku, jako że jeździł w dużo słabszej ekipie Van Amersfoort Racing, a Ocon reprezentował bardzo mocną ekipę Prema Racing. Holender trafił prosto do F1, do zespołu Toro Rosso. Esteban tymczasem na swoją szansę czekał do połowy sezonu 2016.

Według Estebana to właśnie ten okres oczekiwania był dla niego najtrudniejszy: „Wszystko było poza naszą kontrolą. To był moment, w którym byłem już gotowy, żeby pracować jako mechanik z moim tatą. Program juniorski Lotusa nie miał dla mnie pieniędzy. Wydzwaniałem do Toto Wollfa, w końcu wygrałem F3 z silnikiem Mercedesa. Byłem wściekły”.

„Było ze mną bardzo źle. Czułem, że zostałem potraktowany niesprawiedliwie” – tłumaczył Ocon – „najgorsza w tym sporcie jest niepewność; nigdy nie wiesz, co będzie jutro i przez to nie możesz pokazać pełni możliwości. To uczucie towarzyszyło mi całe życie”.

Francuz ponownie odniósł się do Verstappena w kontekście ich dalszego rozwoju kariery. Max od 2016 roku był kierowcą Red Bulla. Esteban w połowie tego samego roku zastąpił Rio Haryanto w zespole Manor Racing.

„Wszyscy kierowcy boją się, że nie będą mieli szansy się pokazać. Jeżeli chodzi o moją rywalizację z Maxem, od czasów F3 nie miałem okazji walczyć z nim na równym poziomie – on miał bolid do wygrywania wyścigów, a ja wciąż byłem w środku stawki. W ostateczności, najważniejsze jest żeby być przed wszystkimi, niezależnie czy to twój rywal, czy kolega z zespołu”.

Źródło: Gpblog.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze