Verstappen o przyszłości w Ferrari: Nigdy nie mów nigdy

Max Verstappen podczas prezentacji nowego samochodu na sezon 2024 F1 wypowiedział się na temat swojej przyszłości w zespole Red Bulla, a także o transferze Lewisa Hamiltona do Ferrari. Holender, który od dzieciństwa powiązany jest z austriacką marką, przyznał, że nie ma pewności, co czeka go za kilka lat.

Red Bull jako ostatni zespół ze stawki zaprezentował swoją konstrukcję na 75. sezon Formuły 1. Konstrukcja stworzona pod genialnym okiem Adriana Neweya zadziwiła cały świat i z miejsca stała się faworytem do zdobycia kolejnych mistrzowskich tytułów z rzędu. Przy okazji tego wydarzenia trzykrotny mistrz świata powiedział, że nie może doczekać się jazdy modelem RB20 podczas testów w Bahrajnie, ale także został zapytany o gorący temat związany z mariażem Lewisa Hamiltona i Ferrari.

Dla Verstappena taki ruch nie był dużym zaskoczeniem i jego zdaniem tacy wybitni kierowcy, jak siedmiokrotny mistrz świata F1, zasługują na realizację swoich celów, nie zważając na dotychczasowe powiązania ze środowiskiem pracy i otoczenia: „Ostatecznie, jeśli ktoś chce jeździć dla Ferrari, zwłaszcza ktoś taki jak Lewis, który już tak wiele osiągnął i jeśli to jest jego marzenie i cel… Ponownie, nie wiemy, jakie rozmowy odbyli, w Mercedesie, w Ferrari, co zostało obiecane i co ich zdaniem nadchodzi” – tłumaczył Holender. „Nie możesz uczciwie ocenić z naszej strony [kierowcy], dlaczego podejmujesz taką decyzję. Wiesz, jeśli będzie zadowolony z tego ruchu, myślę, że fajnie będzie to wyglądać i oczywiście mam nadzieję, że dla nich będzie to sukces, ale tego nie wiesz”.

Biorąc pod uwagę ostatnie lata Mercedesa i Ferrari lider Red Bulla został zapytany o swoją wizję jazdy dla zespołu z Maranello i czy to jest w ogóle realna perspektywa: „Nie chcę, żeby zabrzmiało to jak brak szacunku czy coś, ponieważ mam wiele szacunku dla marki Ferrari, ale jestem szczęśliwy tu, gdzie jestem. Czuję się komfortowo w środowisku, w którym się znajduję, więc nie jest to coś, co chcę zmienić czy coś takiego, ale powtarzam: w moim życiu zawsze chce doświadczeń, więc nigdy nie mów nigdy, ale dla mnie teraz, nie jest to temat na moją głowę”.

Formalnie kontrakt Maxa Verstappena obowiązuje do końca 2028 roku, choć wielce prawdopodobne, że zawarte są w nim różne klauzule pozwalające zakończyć zobowiązanie wcześniej. Z kolei umowa Hamiltona z Ferrari została określona, jako wieloletnia (podobnie jak Charlesa Leclerca), natomiast według najczęściej przewijających się informacji ma gwarantować dwa lata startów w czerwonych barwach z opcją przedłużenia o rok.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze