Szef Red Bull Racing Christian Horner jest pod wrażeniem dotychczasowych występów Liama Lawsona, który zastępował kontuzjowanego Daniela Ricciardo, dodając, że Nowozelandczyk dał austriackiemu zespołowi sporo do myślenia w kwestii możliwej przyszłej współpracy.
Lawson wystartował w czterech ostatnich wyścigach F1 za Ricciardo w AlphaTauri. Australijczyk doznał złamania nadgarstka podczas treningu przed GP Holandii i na razie nie wiadomo, kiedy wróci na tor, choć jest już pewne, że w przyszłym sezonie będzie etatowym kierowcą ekipy z Faenzy u boku Yukiego Tsunody.
W rozmowie z Sky Sports na torze Suzuka, gdzie Lawson zakończył wyścig przed Tsunodą, Horner powiedział, jak wygląda sytuacja Lawsona w kontekście przyszłości w Formule 1.
„Myślę, że Daniel, dzięki swojemu doświadczeniu i motywacji do powrotu, doda wiele przywództwa temu zespołowi i uważam, że będzie doskonałym punktem odniesienia”
– stwierdził Horner. „Yuki dokonuje postępów i myślę, że mając Daniela jako punkt odniesienia z pewnością się wiele nauczy”
.
„Jeśli chodzi o Liama, to tylko kwestia czasu, zanim otrzyma swoją szansę na fotel wyścigowy. Zespół jest bardzo silny, mając do dyspozycji taką trójkę kierowców. Myślę, że Liam z pewnością przyciągnął uwagę i dał nam wiele do przemyślenia, zwłaszcza po swojej jeździe w Singapurze. Robi wszystko, co w jego mocy, aby uzasadnić swoją szansę na stałą jazdę, ale niestety trzech na dwóch nie wystarczy”.
AlphaTauri, wcześniej Toro Rossi, od lat działało jako juniorski zespół Red Bulla, dając młodym kierowcom szansę na starty. Ricciardo nie jest już jednak juniorem, lecz Horner został zapytany, czy jego obecność w tej ekipie ma na celu zweryfikowanie, czy Australijczyk mógłby wrócić do głównej stajni.
„Kto wie? W Red Bull Racing chcemy mieć dwóch najlepszych dostępnych kierowców. Mamy długoletni kontrakt z Maxem Verstappenem, a kontrakt Checo Péreza wygasa na koniec 2024 roku, więc chcemy zobaczyć i rozważyć wszystkie te opcje. On z pewnością będzie chciał go przedłużyć. Zobaczymy, jak Daniel wypadnie i jak Yuki sobie radzi, a w tle sprawdzimy, na co stać Liama w roli testera i kierowcy rezerwowego”.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
