Wolff: Mamy zbyt oporny samochód

Toto Wolff przyznał, że tegoroczny samochód Mercedesa nie może być zbyt szybki na prosty przez swoją konstrukcję, która nie pozwala na osiąganie wysokich prędkości.

Mercedes podczas kwalifikacji na torze Monza awansował dwoma bolidami do Q3 – George Russell wystartuje z wysokiego, czwartego pola, podczas gdy Lewis Hamilton w czasówce odnotował ósmy rezultat. Ekipa z Brackley jak dotąd nie nawiązała równej walki z Red Bullem, który dominuje również w tym sezonie, a dodatkowo na Monzy Ferrari również pokazuje dobrą formę, mając przed domową rundą pole position, którego autorem był Carlos Sainz Jr.

Wolff po kwalifikacjach na konferencji dla mediów, na której obecny był również serwis ŚwiatWyścigów.pl, przyznał, że tegoroczna konstrukcja ma problemy ze zbyt dużym oporem. Zapytany, czy inżynierowie przygotowali pakiet ze zbyt dużym dociskiem, odpowiedział: „[Samochód] jest po prostu zbyt oporny. Ma w sobie zbyt dużo oporu na tego typu prędkości”.

„Na torach o wysokich prędkościach, kiedy spojrzysz na prędkości maksymalne na zestawieniach, praktycznie wszędzie jesteśmy na dole. Mimo wszystko nadal możesz mieć oporne auto, nie być szybkim na prostych i mimo to wykręcić dobry czas okrążenia. Jeśli jednak chodzi o Monzę, opór jest jednak zbyt duży”.

Szef Mercedesa, który sam jeszcze niedawno miał pod sobą dominujący zespół, otrzymał również pytanie dotyczące tego, czy przepisy powinny zostać dostosowane w taki sposób, aby nigdy żadna ekipa nie mogła dominować.

„Jako szef stajni zespołu nie chcę wyciągać pochopnych wniosków. Inni robili to w przeszłości, mówiąc, że musimy zmienić przepisy, ponieważ nie możemy kontynuować dominacji zespołu”.

„Jeśli dana ekipa dominuje w sposób, w jaki zrobił to Max z Red Bullem, to jest to merytokracja. Tak długo, jak przestrzegasz przepisów, technicznych, sportowych i finansowych, musimy po prostu powiedzieć, że jest w porządku. To do nas należy nadrobienie zaległości. A jeśli to zajmie dużo czasu, to zajmie dużo czasu i tyle. Pamiętam, jak ludzie płakali za dźwiękiem [V8], kiedy o to pytano. Rozrywka podąża za sportem, a nie na odwrót. To nie może być jak WWE i mieć tylko oskryptowane treści. Nie chcemy mieć z góry napisanego scenariusza”.