Norris: Nie jesteśmy kandydatami do podium

Lando Norris po piątku na torze Monza przyznał, że nie spodziewa się walki o miejsca na podium w niedzielnym Grand Prix Włoch. Brytyjczyk, co prawda w tempie kwalifikacyjnym prezentował się bardzo dobrze, ale nie był zadowolony z długich przejazdów.

Kierowca McLarena pierwszy dzień weekendu na torze Monza zakończył z drugim wynikiem w tabeli z czasami za Carlosem Sainzem Jr. Tempo McLarena MCL60 na krótkich przejazdach od pewnego czasu jest naprawdę imponujące, jednak na legendarnym obiekcie, gdzie spodziewane są wyższe temperatury w kolejnych dniach, nie wpływają korzystnie na konkurencyjność pomarańczowego samochodu: „To był dobry dzień, jeśli chodzi o poczyniony postęp. Nie sądzę, że zaczęliśmy na najlepszej możliwej pozycji, ale wprowadziliśmy kilka dobrych zmian, co zdecydowanie pomogło nam w utrzymaniu naszego ogólnego tempa, co jest dobre” – powiedział Norris.

„Jednak wciąż trochę brakuje nam do bycia tak konkurencyjnymi, jak byśmy chcieli. Szczerze mówiąc, cały dzień, aż do ostatniego przejazdu jechaliśmy dość wolno. Prawdopodobnie niższe temperatury pod koniec dnia i nowe opony na szybkim okrążeniu pozwoliły nam być bardziej konkurencyjnymi jak zawsze w takich warunkach. Z pozostałymi oponami mieliśmy trochę więcej problemów, zwłaszcza z używanymi i pośrednimi. W porównaniu do Ferrari byliśmy od 0,6 do 0,8 sekundy wolniejsi. Dzięki nowym miękkim oponom uzyskaliśmy dodatkową przyczepność, która bardzo pomogła nam w utrzymaniu balansu i zrobiliśmy też duży postęp między FP1 i FP2”.

Norris potwierdza tym samym największą bolączkę tegorocznego samochodu z Woking, który jest w stanie zaadaptować się do konkretnych warunków panujących na torze i wtedy pokazuje swój pełen potencjał. Tym samym motywuje zespół do tego, aby wprowadzać kolejne ulepszenia do MCL60: „Jest mało prawdopodobne, abyśmy byli kandydatami w wyścigu do podium, bo nie mamy tempa wyścigowego, podczas gdy tempo kwalifikacyjne jest. W ostatnich weekendach bardzo brakowało nam tempa wyścigowego, nie tyle z konkretnego powodu, bo nie nic nie zmieniło, jednak zawsze mieliśmy problemy”.

„W innych wyścigach radziliśmy sobie bardzo dobrze, a teraz jedziemy na gorętsze tory i zupełnie inne warunki, a my znów mamy problemy, jak w przeszłości. To potwierdzenie, że należy ulepszyć samochód, który jest dobry, ale niewystarczająco dobry, więc będziemy musieli dalej pracować”.

Źródło: www.formulapassion.it

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze