Przeciągająca się pandemia koronawirusa spowodowała odwołanie lub przeniesienie kilkunastu wyścigów Formuły 1. Z powodu braku wyścigów, ekipy są coraz bardziej stratne, a wpisowe jest nieubłagane. Prezydent FIA Jean Todt przewiduje, że jeżeli trzy lub cztery ekipy nie przetrwają próby czasu, wprowadzany od przyszłego roku limit budżetowy może zostać drastycznie obniżony, nawet do poziomu 50 milionów dolarów.
„Wtedy zadamy właścicielom praw komercyjnym fundamentalne pytania”
– powiedział Francuz. „Jak powinna wyglądać Formuła 1 w przyszłości? W najgorszym przypadku, Formuła 1 jaką teraz znamy nie będzie już istnieć. Przy pułapie kosztów w wysokości 50 milionów dolarów, to nie będzie to samo. To będzie kompletnie nowa Formuła 1. Super Formuła 2”
.
Źródło: gptoday.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
