Verstappen: Nienawidzę tych głupich punktów

Max Verstappen twierdzi, że wykorzystywany w Formule 1 system punktów karnych jest źle zaprojektowany i nie odzwierciedla tego, co faktycznie dzieje się na torze.

„Nienawidzę tych głupich punktów karnych. Praktycznie co pięć sekund otrzymuje się jakieś punkty, czasem jeden, czasem dwa, to naprawdę niedorzeczne…” – powiedział kierowca Red Bull Racing. „Rozumiem, że można otrzymać karę w trakcie wyścigu i na nią zasłużyć, ale często przewinienie nie jest na tyle poważne, aby wytłumaczyć przyznanie punktów karnych. Dla mnie to przesada”.

Punkty karne są przyznawane od 2014 roku, aby zmniejszyć poziom agresji ze strony kierowców. Przepisy nie narzucają konkretnych widełek, lecz od początku istnienia systemu nie przyznano więcej niż trzech punktów za pojedynczy incydent. Każdy punkt ma ważność jednego roku, a zebranie 12 punktów jest jednoznaczne z zawieszeniem licencji na okres kolejnych zawodów.

Żaden z kierowców nie został jeszcze zawieszony za zebrane punkty. Na przestrzeni swojej kariery Verstappen zebrał ich jednak najwięcej, bo 19. Taką samą ilością może pochwalić się jedynie Romain Grosjean, który również jest krytykiem systemu: „Niektóre z tych punktów karnych, które aktualnie mam można realnie wyjaśnić, inne mniej. Cóż, mam je, ale z zespołem dopilnujemy, aby dojechać do końca sezonu”.

Regulamin nadal dopuszcza zawieszenie kierowcy na kolejny wyścig, niezależnie od zebranych punktów. Ostatnim zawodnikiem, który otrzymał taką karę był właśnie Grosjean, pauzujący po kraksie na starcie Grand Prix Belgii w 2012 roku.

Źródło: racefans.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze