Zespół Sauber oznajmił, że nie ogłosi składu na sezon 2019 Formuły 1, dopóki nie zrobi tego Scuderia Ferrari. To czekanie ma sprawić, że drużyna dowie się, jaka będzie najbliższa przyszłość Charlesa Leclerca.
Monakijski kierowca Charles Leclerc dołączył do teamu Sauber wraz z początkiem obecnego sezonu. Podczas weekendu w Monte Carlo miał na swoim koncie 13 punktów, gdzie wspólna pula zespołu wynosiła 19. Obecnie 20-latek łączony jest zarówno z ekipą z Maranello, jako kierowca mający zastąpić Kimiego Räikkönena, ale również jako liderujący zawodnik drużyny Haasa. Powyższe fakty sprawiają, że Sauber nie będzie się spieszył, by ogłosić skład swojego garażu na sezon 2019.
Fred Vasseur zapytany o plan czekania na decyzję Ferrari oznajmił, że: „Moglibyśmy wybrać kierowców pierwsi, ale kolejność jest bardzo istotna. Nie wywieram presji na Scuderii, sądzę, że wy wywieracie większą. Nie wiem, kiedy Ferrari potwierdziło Kimiego w ubiegłym roku, ale uważam, że było to później”
.
Ponadto, szef teamu Sauber dodał, że zespół tradycyjnie poda kierowców na następny sezon pod koniec obecnego: „Jeśli spojrzycie w przeszłość to zauważycie, że mówimy o kwestii zawodników stosunkowo wcześnie. W poprzednich latach o tej porze sezonu nic nie było jeszcze potwierdzone. Nie wiem, co działo się tego lata [sezon ogórkowy], ale było to szalone. My musimy wziąć to na spokojnie. Teraz najważniejszą rzeczą jest, by pozostać skupionym na obecnych weekendach wyścigowych. Spa i Można są dla nas niezwykle ważnymi wydarzeniami”
.
Źródło: planetf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
