Lance Stroll po raz pierwszy w sezonie 2018 awansował do sesji Q3 i wystartuje do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Włoch Formuły 1 z końca pierwszej dziesiątki.
„Pójdziemy dzisiaj spać w dobrych humorach”
– powiedział Kanadyjczyk. „Pójdę i dam moim mechanikom przytulasa. Śmiałem się pod kaskiem. Myślę, że to nie tylko zasługa tego toru [w zeszłym roku Stroll był czwarty w deszczowych kwalifikacjach], bo wszędzie można mieć lepszy lub gorszy dzień”
.
„Czasami łapie się rytm i wszystko składa się w jedną całość i dzisiaj tak właśnie było. Byliśmy w dobrej kondycji podczas Q1 i to wykorzystałem. Podczas Q2 zebrałem wszystko w całość aby dostać się do Q3, gdzie zrobiłem co tylko mogłem i dziesiąta pozycja była moim maksimum. Bez żadnych wątpliwości jutrzejszy wyścig będzie bardzo wymagający, ponieważ dużo tracimy na prostych i rywale będą na nas naciskać Moje podejście jest jednak zawsze jednakowe i zamierzam dać z siebie wszystko, nie patrząc na to co się wydarzy”
.
Źródło: williamsf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.