W samochodach Ferrari zamocowano lusterka wsteczne na systemie halo. Sebastian Vettel wypowiedział się na temat tej drobnej zmiany.
Przyjmowano zakłady, który zespół jako pierwszy skorzysta z możliwości przymocowania lusterek wstecznych na ochronnym pałąku. Okazało się, że jako pierwszy zdecydował się na to team Ferrari, który przywiózł do Hiszpanii samochód z widoczną modyfikacją. Niewidocznym zmianom uległy także inne części pojazdu Ferrari, co ma poprawić formę włoskiej ekipy.
„Mamy ze sobą trochę nowych rzeczy. Jedne są nieco bardziej ukryte, inne dobrze widoczne, jak nowa pozycja lusterek wstecznych. Ale akurat to nie ma wpływu na zmianę osiągów samochodu. [Lusterka] podobają mi się. Samo halo nie jest oczywiście piękne, ale lusterka wyglądają dobrze”
– powiedział Vettel.
Niemiec chwali również funkcjonalność nowego rozwiązania: „Lusterka wsteczne są teraz lepiej umiejscowione, widzę więcej. Przez to, że tylne skrzydło leży bardzo głęboko, niewiele widać, gdy ma się walczącego rywala z tyłu. Dlatego nowa pozycja [lusterek] jest lepsza”
.
„Wygląd samochodu jest mi obojętny, jeżeli pojazd jest szybki. Zawsze dążymy do osiągnięcia szybkości. Szczerze mówiąc w Australii Mercedes miał najlepszy pakiet. W wyścigach Mercedes, Red Bull Racing i my byliśmy blisko. W kwalifikacjach robiliśmy to, czego od nas oczekiwano, a inni mieli problemy, co nie zawsze było zrozumiałe”
– dodał niemiecki reprezentant Ferrari.
Vettel wypowiedział się także o debiutanckim starcie Fernando Alonso w 6-godzinnym wyścigu na torze Spa-Francorchamps w Długodystansowych Mistrzostw Świata: „Widziałem jego wynik i uważam, że to wspaniałe, że miał taki start w WEC. Dla mnie ten wyścig jest za długi”
. Niemiec zapytany został także o słabą formę Hiszpana w ostatnich latach w Formule 1: „Sądzę, że [Fernando] osiągnął już wystarczająco dużo i nie musi już niczego udowadniać. Jasne, że ostatnie lata nie były dla niego najlepsze, ale nie powinno się patrzeć na innych tylko skupić się na sobie i poprawiać to, co należy”
.
Źródło: speedweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
