Sebastian Vettel i Kimi Räikkönen byli najszybszy podczas dwóch ostatnich dni przedsezonowych testów Formuły 1 w Barcelonie. Fiński kierowca studzi jednak wszelkie oczekiwania wobec Ferrari i zapewnia, że żaden z zespołów nie zaprezentował pełni swojego potencjału.
„Jeśli chcemy, możemy pojechać szybko, ale tutaj nic to nie znaczy”
– powiedział po zakończeniu piątkowych jazd. „Za dwa tygodnie wszyscy będą wiedzieć, jaki jest układ sił. Do tego czasu możemy tylko zgadywać, podobnie jak przed testami. Nasz samochód wydaje się dobry – pewne rzeczy wciąż wymagają jeszcze poprawki, ale to normalne w przypadku każdego auta. Nawet jeśli wygrywa się wyścigi, wciąż jest miejsce na udoskonalenia. Póki co nowy model jest niezawodny i łatwo się z nim pracuje, zobaczymy jak będzie się to zmieniać w zależności od toru”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
