Red Bull chce zatrzymać Ricciardo i Verstappena co najmniej do 2020 roku

Zespół Red Bull Racing zamierza zachować obecny skład kierowców co najmniej do końca sezonu 2020, jednak sytuacja na rynku zawodników w przyszłym roku będzie na tyle interesująca, że wśród ekip może dojść do kilku roszad.

Kontrakty sporej liczby kierowców kończą się po przyszłorocznej rywalizacji, co oznacza napięte negocjacje między zawodnikami i zespołami na sezon 2019 oraz emocjonujący sezon ogórkowy. Wśród kierowców, którzy mogą być potencjalnie wolnymi strzelcami, znajdują się między innymi Ricciardo, Lewis Hamilton oraz Fernando Alonso, który wciąż nie został potwierdzony przez McLarena, chociaż uważa się, że Hiszpan jest zdecydowany pozostać w Woking.

Ricciardo był już łączony z przejściem do Ferrari i Mercedesa, jednak obecne szefostwo ekipy jest zadowolone z wykonywanych przez niego usług i zamierza zrobić dużo, aby zatrzymać go u siebie na kolejne lata.

„Technicznie rzecz ujmując, jego kontrakt kończy się po sezonie 2018, ponieważ wypełni się pięcioletnia umowa. Oczywistym jest jednak, że naszym zamiarem jest utrzymanie obu kierowców powiedzmy do 2020 roku” – powiedział szef Red Bull Racing Christian Horner.

Taka opinia ze strony Hornera nie jest szczególnie dobra dla juniorów RBR. W przypadku, gdyby Ricciardo nie przedłużył swojej umowy z ekipą z Milton Keynes, do dyspozycji stajni będzie Carlos Sainz Jr, który na przyszły rok zostanie wypożyczony do Renault.

„Chciałbym mieć z Carlosem kontrakt na wypadek, gdyby któryś z [obecnych] kierowców zdecydował się nie być już dalej z nami. Naszym zamiarem jest jednak to, aby zachować Ricciardo i Verstappena w samochodach Red Bull Racing w przyszłości. Obaj wydają się cieszyć z obecności w zespole. Myślę, że różnica u Daniela polega na tym, że po raz pierwszy w swojej karierze w Red Bullu będzie zbliżał się do końca umowy”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze