Verstappen: Wyprzedzanie nie powinno być trudniejsze

Max Verstappen przyznał, że próbował już jazdy za innym samochodem w trakcie swojego pierwszego dnia testów i powiedział, że nie spodziewa się większych trudności w trakcie manewrów wyprzedzania.

Niektórzy kierowcy głośno mówili o problemach z utrzymaniem się za innym zawodnikiem w szybkich zakrętach, ze względu na generowany docisk, który jest dużo większy niż w 2016 roku. Zdaniem młodego Holendra podążanie za innym samochodem jest takie jak w poprzednim sezonie.

„Moim zdaniem jest tak jak w zeszłym roku" - powiedział 19-latek. „Próbowałem dziś kilku manewrów wyprzedzania i wszystko było w porządku, bez problemu dało się wyprzedzać inne samochody. Mam jednak nadzieję, że nie będziemy musieli wyprzedzać”.

Kierowca Red Bulla jest również zadowolony ze zmian jakie zaszły w tegorocznych konstrukcjach.

„Różnica prędkości pomiędzy samochodami z zeszłego roku jest bardzo zauważalna i to bardzo dobry krok. Dużo przyjemniej jest jechać z tak wysoką prędkością w szybkich zakrętach”.

Holender zaznaczył jednak, że jego zespół nie skupiał się jeszcze na szybkich okrążeniach, tylko na przejechaniu jak największej ilości kilometrów.

„W tej chwili są ważniejsze rzeczy niż pokazanie jak szybko możemy pojechać na jednym okrążeniu” – mówił Verstappen. „To dopiero pierwsze testy, za nami dwa dni jazd i najważniejszy jest przebieg samochodu i niezawodność. Dopiero za kilka dni zobaczymy jak szybcy jesteśmy podczas próby okrążenia kwalifikacyjnego. Pierwszego dnia nie wszystko poszło po myśli zespołu i był to dla nas shakedown, z racji tego, że wcześniej nie uruchamialiśmy nowego samochodu. Ważne, że wtorkowe przejazdy były pozytywne i był to dobry dzień”.

Źródło: f1fanatic.co.uk

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze