Ricciardo: Potrzebujemy szczęścia, by zdobyć pole position

Daniel Ricciardo przyznał, że nie jest zniechęcony przewagą Mercedesa w drugim treningu do Grand Prix Singapuru, jednak stwierdził, że Red Bull będzie potrzebował nieco szczęścia, by do niedzielnego wyścigu ruszyć z pierwszego pola.

Australijczyk w pierwszym treningu był wolniejszy zaledwie o 0,049 sekundy od najszybszego wówczas Maxa Verstappena, jednak w drugiej sesji treningowej Ricciardo stracił już cztery dziesiąte sekundy do Nico Rosberga i ostatecznie uzyskał czwarty najlepszy czas. Mimo zakłóconego nocnego treningu po zaliczeniu obrotu w FP2, kierowca Red Bulla był zadowolony ze swojego występu.

„Dzisiaj musieliśmy na to pracować. Możemy znaleźć jeszcze kilka rzeczy. Nie jestem zniechęcony tempem. Zajmowana przez nas pozycja jest dobra biorąc pod uwagę moje przewidywania względem mojego samochodu. Ultramiękkie opony są zabawne. Myślisz, że masz przyczepność, a nagle ona znika. Musimy się temu przyjrzeć. W ostatnim sektorze straciliśmy dosyć sporo. Jazda mogła być niespójna, jednak prawdopodobnie istnieją pewne rzeczy, które mogłem poprawić. Wiemy, że można uzyskać jeszcze więcej. Jeśli uda nam się to, wówczas jutro będziemy w dobrej pozycji, ale zgodnie z oczekiwaniami jesteśmy blisko – trzy zespoły znajdują się w półsekundowym przedziale” – powiedział Daniel Ricciardo.

Mimo to Australijczyk nie wierzy, że Red Bull będzie w stanie łatwo zdobyć pole position, jednak możliwość uzyskania lepszego czasu daje mu powód do optymizmu.

„Myślę, że w tej chwili nie jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być. Uważam, że jesteśmy wystarczająco blisko, ale będziemy potrzebowali szczęścia, by zdobyć pole position. Musimy jedynie zmienić coś w konfiguracji. Mam teraz dobre wyczucie samochodu, więc wiem, że jest kilka rzeczy, które mogą być lepiej zrobione, więc miejmy nadzieję, że poradzimy sobie z tym i dobrze przygotujemy się na jutro”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze