Massa: Dłuższe przejazdy wychodzą nam lepiej niż krótsze

Felipe Massa po piątkowych treningach spodziewa się ciężkiego wyścigu i jeszcze cięższych kwalifikacji, ponieważ jego samochód nie spisywał się najlepiej w trakcie krótkich przejazdów. 

Odchodzący na tym sezonie na emeryturę zawodnik Williamsa uzyskał w dzisiejszych treningach do niedzielnego wyścigu na ulicach Singapuru dziewiąty i czternasty czas, a jego strata do liderów wynosiła nieco ponad 2 sekundy. Gdy tylko wysiadł z kokpitu zadaliśmy mu kilka pytań na temat wrażeń z jazdy i formę samochodu. 

„Tutaj w Singapurze treningi zawsze są dość zdradliwe i trudno jest zrozumieć opony i samochód” - odpowiedział Massa. „Mogę powiedzieć, że nasz samochód zachowuje się dużo lepiej podczas długich niż podczas krótkich przejazdów, ale nie wiem czy wszyscy nie mają tak samo. Jutro zamierzamy bardziej nad tym popracować i lepiej to wszystko zrozumieć. Myślę jednak, że krótkie przejazdy mogą być naszą słabą stroną, za to na długich możemy być dość konkurencyjni”.

Wicemistrz świata z sezonu 2008 zdecydował się wybrać na ten weekend tylko jeden komplet miękkiej mieszanki, który w dodatku, jeśli wierzyć Valtteriemu Bottasowi, nie spisuje się dobrze w samochodzie Williamsa. Wstępnie możemy więc przypuszczać, że Brazylijczyk zdecyduje się więc na nieco bardziej agresywną strategię trzech pit stopów, zaliczając w trakcie każdego z nich około 15 okrążeń, a więc optymalny dystans dla super-miękkiej i ultra-miękkiej mieszanki, na których w dodatku łatwiej jest wyprzedzać. Kierowca Williamsa przyznał, że odpowiednie zarządzenie oponami będzie w ten weekend kluczową kwestią.

„Na tym torze im bardziej jesteś z przodu na starcie, tym lepiej” - wyjaśniał Massa. „Trudno jest tu wyprzedzać, więc jutro musimy się bardzo przyłożyć do kwalifikacji. Jest to tor, na którym musimy dać z siebie absolutnie wszystko i postarać się zdobyć możliwie najwięcej punktów, ale nie będzie to najłatwiejsze. Nie jest łatwo od razu wydobyć z opon 100% przyczepności, więc musisz je do tego przygotować w odpowiedni sposób, aby samochód trzymał się idealnie toru i nie uciekał na boki. Jutro czeka więc nas ciężkie zadanie, ponieważ jest to ważny aspekt również przed okrążeniem kwalifikacyjnym”.

Podobnie jak większość stawki, Brazylijczyk zwrócił dodatkowo uwagę na kwestie fizyczne, które w Singapurze przybierają na znaczeniu. Podkreślił, że jest to najbardziej wymagający wyścig, ale nie spodziewa się aby miało to negatywny wpływ na jego wynik.

„Odpowiednie przygotowanie fizyczne jest tu wyjątkowo ważne. Ja czuję się pewnie i dobrze i nie spodziewam się, że będzie to dla mnie problem. Uważam, że pod względem fizycznym jest to najtrudniejsza runda, ale wszyscy mają tak samo. Myślę jednak, że będzie dobrze, ponieważ pod względem fizycznym samochód jest teraz łatwiejszy w prowadzeniu niż był w przeszłości”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze