Pascal Wehrlein wyraził swój żal z powodu braku Rio Haryanto w stawce kierowców Formuły 1, który zdaniem Niemca zasłużył na większy kredyt zaufania ze strony zespołu.
Po pierwszych dwunastu wyścigach tegorocznego sezonu Haryanto z powodu braku środków finansowych został zastąpiony przez podopiecznego Mercedesa i Renault Estebana Ocona. Francuz w kwalifikacjach do wyścigu na torze Spa-Francorchamps wywalczył 17. pole startowe, podczas gdy Wehrlein będzie startować z 15. pozycji. Niemiecki kierowca pokonał swojego nowego zespołowego o pół sekundy w czasówce.
„Jest on bardzo dobrym kierowcą, a pokonanie go o pół sekundy w kwalifikacjach jest tym bardziej wspaniałe i jestem z tego zadowolony. Może teraz zobaczycie, że Rio był naprawdę dobry, spisywał się bardzo przyzwoicie i czuję, że mógłby pojechać teraz tak samo. Myślę, że wszyscy go nie doceniali lub zaniżali. Czuję się smutny z tego powodu, bo faktycznie on był dobrym zespołowym kolegą i robił świetną robotę”
– powiedział Wehrlein.
Z kolei nowy nabytek zespołu Manor Racing Esteban Ocon tłumaczył, że był nieco rozczarowany brakiem awansu do Q2, przyznając, że nadal szukał tempa na supermiękkich oponach.
„Jestem nieco rozczarowany zakończeniem [czasówki] będąc tak blisko Q2 – to nigdy nie jest miłe uczucie stracić tak niewiele. Z jednej strony mowa o rozczarowaniu, a ale z drugiej strony nigdy nie jest łatwo dokonać tego wchodząc w środku sezonu. Miałem 12 weekendów Grand Prix na zebranie doświadczenia w trzech sesjach treningowych. Oczywiście to trudne zadanie – ale finalnie zrobiłem bardzo dobry krok naprzód na drugim komplecie supermiękkiej mieszanki. Byłem szybki rano na miękkich oponach, po prostu brakowało mi szybkości na supersoftach. Myślę, że w innej Grand Prix już się to uda”
– dodał Ocon.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
