Lewis Hamilton przed rozpoczęciem drugiej połowy sezonu powiedział, że tegoroczne zmagania stanowiły dla niego największe wyzwanie w karierze i zdobycie w tym roku tytułu mistrza świata Formuły 1 będzie znaczyć dla niego więcej niż w przypadku trzech poprzednich trofeów.
Hamilton nie rozpoczął najlepiej tegorocznego sezonu. Po problemach z samochodem i częściowo w wyniku pecha oraz ciągłych zwycięstw Nico Rosberga Brytyjczyk po Grand Prix Hiszpanii miał 43 punktów straty do zespołowego kolegi. Później nastąpiło przełamanie, w którym Hamilton w siedmiu wyścigach sześć razy stawał na najwyższym stopniu podium, wypracowując 19-punktową przewagę przed przerwą wakacyjną.
Kierowca Mercedesa nadal będzie musiał liczyć się z odbyciem kary związanej z wymianą jednostek napędowych. Hamilton korzystał już z elementów piątej i zarazem ostatniej jednostki, której użycie przewidziano w regulaminie. Za otworzenie sobie dostępu do kolejnych motorów Brytyjczyk będzie musiał odbyć kary, w związku z czym Mercedes zamierza podczas jednej rundy skorzystać z co najmniej dwóch jednostek i przyjąć gigantyczną karę sprowadzającą się jedynie do startu z końca stawki, minimalizując tym samym jej skutki.
„W poprzednich latach miałem wzloty i upadki, ale myślę, że w tym roku jest zdecydowanie trudniej, ale nie z powodu braku koncentracji, treningu czy ogólnie poświęcenia czasu, tylko z powodu innych, niezależnych rzeczy. To było naprawdę dobre doświadczenie i szczerze mówiąc czuję się dzisiaj silniejszy i jestem w stanie poradzić sobie z czymkolwiek przyjdzie mi się zmierzyć”
– powiedział Hamilton.
Zapytany o to, czy problemy, z którymi spotkał się w tym sezonie sprawią, że zdobycie tegorocznego tytułu będzie czymś bardziej wyjątkowym niż w przypadku innych mistrzostw, Hamilton odpowiedział, że tak.
„Myślę, że tak będzie. Wszystkie zwycięstwa w wyścigach smakują inaczej z różnych powodów. Czasem jest łatwiej, a czasem trudniej. Czasami odczuwasz większy stres, a innego razu jesteś w dobrej kondycji. Z każdą kolejną wygraną w mistrzostwach odczuwałem coraz większą przyjemność. Odniesienie triumfu w każdym przypadku liczyło się z odbyciem innej podróży. Jeśli chcę się dostać tam gdzie chcę na końcu tej podróży, to osiągnięcie tego będzie tak wspaniałe jak nigdy wcześniej”
– dodał kierowca Mercedesa.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.