Hamilton na czele w drugim treningu

Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas w drugiej sesji treningowej, ale Brytyjczyka na pół godziny przed końcem treningu spotkała awaria techniczna. Druga pozycja przypadła Nico Rosbergowi, a dość nieoczekiwanie trzeci był Fernando Alonso.

Kierowcom nie spieszyło się z pierwszym wyjazdem na tor w drugiej sesji treningowej. Dopiero po kilku minutach aleję serwisową opuścił Valterri Bottas. Można powiedzieć, że Fin przejechał okrążenie w towarzystwie Maxa Chiltona, który niedługą chwilę później skarżył się na przegrzewający się samochód.

W początkowej fazie drugiej sesji treningowej zastanawiające były niesamowite problemy z przyczepnością Adriansa Sutila. Niemiec musiał kontrować niemalże w każdym zakręcie, a pozostałe samochody nie miały z tym problemu. Wyjątkiem były jedynie maszyny Lotusa.

Po kwadransie drugiej sesji treningowej czasy jednego okrążenia miało dziewiętnastu kierowców. Zastanawiające było, że kierowcy Red Bulla wtedy nawet nie wyjechali na tor. W przypadku Felipe Massy sprawa była oczywista – mechanicy kończyli naprawę zniszczonego w pierwszej sesji treningowej samochodu.

Początkowo Fernando Alonso był najlepszy w tabeli z czasami. Można było wyraźnie dostrzec, że był on znacznie szybszy od pozostałych kierowców. Dodatkowo pozytywnie napawał fakt, że po kilku pierwszych okrążeniach w wykonaniu reprezentantów Mercedesa Hiszpan nadal był na czele w klasyfikacji z wynikami. Jednak, gdy Nico Rosberg i Lewis Hamilton pojechali lepszym tempem, to okazało się, że kierowca Ferrari trochę do nich traci.

Po niecałych trzydziestu minutach drugiej sesji treningowej wyśmienity czas uzyskał Daniel Ricciardo. Proszę sobie wyobrazić, że Australijczyk o włoskich korzeniach przedzielił kierowców Mercedesa.

Gdy zegar zaczął pokazywać mniej niż godzinę do końca treningu, kierowcy postanowili zmienić opony na pośrednie. Można było dostrzec, że różnica pomiędzy czasem jednego okrążenia na ogumieniu pośrednim, a na twardym wynosi około sekundę.

W połowie drugiej sesji treningowej kierowcy pozjeżdżali do alei serwisowej, aby wlać do baków większą ilość paliwa. Zaczęto zajmować się sprawdzaniem tempa podczas dłuższych przejazdów.

Na trzydzieści minut przed końcem drugiej sesji treningowej Lewis Hamilton został zmuszony zatrzymać swój samochód. Doszło w nim do awarii silnika i nie był to najlepszy znak zarówno dla Brytyjczyka jak i dla całego zespołu Mercedesa. Po chwili także podobne problemy napotkały Marcusa Ericssona.

W ostatnich minutach drugiej sesji treningowej Jean Eric Vergne musiał także zaparkować swój samochód, a powodem tego była niedokręcona opona.

Wyniki: