Rosberg zwycięzcą GP Austrii, podium Bottasa

Nico Rosberg w pewnym stylu wygrał wyścig o Grand Prix Austrii na torze Red Bull Ring. Na drugim miejscu stanął Lewis Hamilton, a na trzecim - Valtteri Bottas, dla którego wywalczona pozycja jest najlepszą w jego dotychczasowej karierze w F1.

Jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu o GP Austrii zespół Lotus zdecydował się wymienić w samochodzie Romain Grosjeana skrzynię biegów, co wiązało się ze spadkiem z 15. na 20. pole startowe. Dodatkowo dokonano zmian w ustawieniach związanych z aerodynamiką, w związku z czym Francuz do wyścigu musiał wystartować z alei serwisowej. FIA ponownie ostrzegła kierowców i zespoły przed wyjeżdżaniem poza linię wyznaczającą tor w zakręcie 8. Podczas wczorajszych kwalifikacji połowa zawodników z powodu zbyt szerokiego wyjechania z zakrętu 8. traciła swoje czasy okrążeń. Temperatura powietrza na kilka chwil przed zgaśnięciem czerwonych świateł wynosiła 23 st. C, zaś temperatura toru wzrosła do 48 st. C.

Start wyścigu zdecydowanie wygrał Massa, który wykorzystał fakt zaciętej walki tuż za jego plecami. O drugie miejsce walczyli Bottas z Rosbergiem. Kierowca Mercedesa przez chwilę był pozycję wyżej względem sytuacji wyjściowej, jednak Fin szybko się zrewanżował i utrzymał drugą lokatę. O ogromnych problemach może mówić Sebastian Vettel - aktualny 4-krotny mistrz świata stracił moc w swoim samochodzie, jednak później był on w stanie kontynuować rywalizację. W międzyczasie startujący z 9. pozycji Hamilton znalazł się tuż za Rosbergiem na 4. miejscu.

Już po kilku okrążeniach pierwsza czwórka wyścigu, a więc kierowcy Williamsa i Mercedesa, miała 3-sekundową przewagę nad pozostałą częścią stawki. Pierwsze zjazdy do alei serwisowej rozpoczął Vergne, który zmienił supermiękkie na miękkie Pirelli, podobnie jak Hülkenberg. Z czołówki jako pierwszy zjechał Nico Rosberg na 12. okrążeniu wyścigu. Niemiec wyjechał na pozycji 8. Hamilton skorzystał z tego faktu i momentalnie dogonił kierowców Williamsa, jednak jego zespół zdecydował się ściągnąć Brytyjczyka na wymianę opon. W tym samym czasie Rosberg został autorem najlepszego czasu jednego okrążenia.

Na kolejnym okrążeniu także lider wyścigu, Felipe Massa zdecydował się na zjazd do alei serwisowej. Pomimo szczerych chęci Brazylijczyk wyjechał za Nico Rosbergiem. Hamilton po kilku chwilach również znalazł się przed kierowcą Williamsa. Bardzo szybki postój Bottasa sprawił, że po wyjeździe na tor trafił on pomiędzy kierowców Mercedesa. Na czele wyścigu znajdował się Pérez, który pojawiał się w boksach. Esteban Gutierrez za niebezpieczny postój w boksach otrzymał karę 10-sekundowego postoju.

Podczas kolejnych okrążeń wyścigu nie działo się zbyt wiele. Kierowcy Mercedesa mieli problemy z przegrzewaniem się samochodów w związku z jazdą w tunelu aerodynamicznym swoich rywali. Pierwszą piątkę przedzielały zaledwie 3.5 sekundy. Na 45 okrążeń przed metą żółtą flagę spowodował Daniił Kwiat, w samochodzie którego doszło do przebicia opony. Dodatkowo Rosjanin poinformował swój zespół, że nie działają także hamulce, więc to był koniec wyścigu dla kierowcy Toro Rosso.

Na kolejnym okrążeniu Rosberg, a za nim kolejni kierowcy wyprzedzali Sergio Péreza, który nadal nie odwiedzał swoich mechaników. Na ten ruch zdecydował się na 30 okrążeniu wyścigu o GP Austrii. Do ciekawej walki doszło natomiast w czołówce. Bottas jadący pomiędzy kierowcami Mercedesa nie chciał tak łatwo się poddać i zaciekle atakował Rosberga, który był liderem wyścigu. Jadący na 4. miejscu Felipe Massa trafił do lidera już prawie 4 sekundy. W połowie wyścigu Vettel został poproszony o zjazd do boksów i wycofanie się z wyścigu. Nastąpiło to po drobnej kolizji pomiędzy nim a Estebanem Gutierrezem. Sędziowie nie wyciągnęli z tej sytuacji żadnych konsekwencji.

Na 40. okrążeniu na ostatni zjazd do alei serwisowej zdecydował się Lewis Hamilton. Do jego samochodu ponownie założono opony miękkie. Na kolejnym okrążeniu podobnie postąpił Nico Rosberg. Po tym fakcie Valtteri Bottas również znalazł się u swoich mechaników. Fin jednak znalazł się za dwójką Mercedesa, gdyż Hamilton w międzyczasie ustanowił rekord okrążenia. Po zjeździe Massy było już jasne, że to dwójka Mercedesa będzie walczyła o zwycięstwo w wyścigu. Na 48 okrążeniu w boksach znalazł się tymczasowy lider wyścigu, Fernando Alonso. Hiszpan wyjechał za Massą na 6. pozycji.

Jak się okazało, pozycja końcowa obu kierowców Mercedesa wcale nie była taka oczywista. Inżynier wyścigowy Rosberga poinformował, że obaj zawodnicy mają kłopoty z hamulcami i potrzebne będzie odpowiednie zarządzanie nimi. Na 10 okrążeń przed metą z metą pożegnać się musiał Jean-Éric Vergne. powodem wycofania się kierowcy Toro Rosso była awaria hamulców. To piąty przedwcześnie ukończony wyścig dla francuskiego kierowcy w tym sezonie. 6 okrążeń przed końcem wyścigu Pérez zdołał wyprzedzić Magnussena, uzyskując tym samym 6. pozycję. W międzyczasie zbliżający się w dosyć szybkim tempie do Massy Alonso stracił tempo i dzięki temu kierowca Williamsa jechał na bezpiecznym, 4. miejscu.

Ostatecznie Nico Rosberg wygrał wyścig o Grand Prix Austrii. Na drugim miejscu znalazł się Lewis Hamilton, zaś trzecia pozycja przypadła dla Valtteriego Bottasa, dla którego było to pierwsze podium w jego dotychczasowej karierze w Formule 1.

Wyniki: