Vettel najszybszy w ostatnim treningu

Niemiec podobnie jak podczas drugiej sesji treningowej okazał się najszybszym kierowcą, a zaraz za nim uplasował się Fernando Alonso. Mark Webber był trzeci.

W odróżnieniu od poprzedniego weekendu na torze Spa tym razem kierowcy nie mogli narzekać na niepewną pogodę. Świątynia prędkości przywitała najszybszych kierowców świata słoneczną i ciepłą aurą.

Jako pierwszy na tor wyjechał Max Chilton. Po chwili dołączyli do niego praktycznie wszyscy kierowcy i celem tego przejazdu było sprawdzenie zmian poczynionych wieczorem. Jean Eric Vergne poproszony został o korzystanie z systemu DRS na prostych i jechanie pełnym gazem. Powodem tego był fakt, iż duet Toro Rosso narzekał wczoraj na słabe prędkości maksymalne. Po swoim okrążeniu Francuz dla odmiany narzekał na to, że samochód był niestabilny w zakręcie czwartym. To go mocno zaskoczyło.

Kierowcy Red Bulla natomiast w pierwszych minutach sesji testowali przepływ powietrza w swoich samochodach. Było to zastanawiające, ponieważ tutaj przynajmniej teoretycznie trzeba pozbyć się jak największej ilości części aerodynamicznych.

Po chwili kierowcy wykonywali serię liczącą kilka okrążeń pomiarowych przy średnim obciążeniu paliwem na twardych oponach. Dzięki temu tabela z czasami się zapełniała, ale zawodnikom dosyć często zdarzało się popełnianie błędów. Powodem tego był dość niski poziom docisku aerodynamicznego.

Po dwudziestu minutach trzeciej sesji treningowej na czele w tabeli z czasami znajdował się Sebastian Vettel, a za nim był Kimi Räikkönen. Trzecie miejsce zajmował Jean Eric Vergne, co wydawało się potwierdzać poprawę formy samochodu. Nad ustawieniami pracował natomiast Kimi Räikkönen, który w pewnym momencie do swoich inżynierów powiedział, że w ostatnim zakręcie jego maszyna prowadzi się fatalnie.

W połowie sesji duet Ferrari wyjechał w niedalekim swoim pobliżu. Przypominało to GP Indii, w której miały miejsce podobne zabiegi. Przez kilka pierwszych zakrętów prowadził Massa, ale w zakręcie Biassono oddał swoją pozycję. Jechali jeden za drugim, co oczywiście dla tego z tyłu było świetną sprawą na prostych, ponieważ dla niego był mniejszy opór i mógł wykonywać szybsze prędkości maksymalne.

Na dwadzieścia sześć minut przed końcem sesji przednią część samochodu rozbił Paul di Resta. Szkot stracił przyczepność na wejściu do zakrętu Parabolica, ale prawdopodobnie powodem było pęknięcie jakieś części w samochodzie. Podobne kłopoty zaliczył w szykanie Variante Ascari Adrian Sutil. Natomiast samochód Nico Rosberga się przegrzał i Niemiec zakończył udział w trzeciej sesji treningowej na 22 minuty przed końcem.

Na osiemnaście minut przed końcem trzeciej sesji treningowej na torze szalał Sebastian Vettel, który poprawiał z okrążenia na okrążenie swoje czasy i finalnie miał przewagę 0,6 sekundy nad drugim Fernando Alonso. Demonstrowało to dobre tempo Niemca na twardych oponach.

Na trzynaście minut przed końcem trzeciej sesji treningowej z toru pozjeżdżali wszyscy kierowcy. Powodem tego była zmiana opon na pośrednie, ponieważ na ostatnie dziesięć minut kierowcy zajęli się sprawdzaniem tempa kwalifikacyjnego. Zawodnicy dosyć niechętnie wyjeżdżali na tor, ale na szczęście pojawili się niemalże w komplecie.

Zazwyczaj symulacja okrążeń kwalifikacyjnych trwa dłużej, ale tym razem kierowcy w ostatnim pięciu minutach sesji porozpoczynali swoje okrążenia pomiarowe. Po pierwszej serii Alonso zredukował stratę do Sebastiana Vettela do 0,3 sekundy. Po kolejnych minutach duet ten poprawił się, ale różnica pomiędzy nimi wynosiła nadal tyle samo.

Wyniki: