Vettel najszybszy w drugim treningu

Niemiec pomimo problemów uzyskał najszybszy czas w drugiej sesji treningowej, która była zupełnie odmienna od tego, co mieliśmy rano. Na drugim miejscu w tabeli z czasami zameldował się Mark Webber, a trzecią lokatę uzyskał Romain Grosjean.

Po ponad dwugodzinnej przerwie kierowcy powsiadali do swoich maszyn, aby ponownie je przetestować. Na szczęście pogoda zupełnie nie przypominała tego, co miało miejsce rano, ale z drugiej strony sprawiało to, że zespoły musiały nadrobić stracony czas z pierwszej sesji treningowej.

Jako jeden z pierwszych na tor wyjechał Esteban Gutierrez. Meksykanin rozpoczął także serię okrążeń pomiarowych. Jego pierwszy rezultat wyniósł 1:52,954. Ze względu na to, że po torze poruszali się niemalże wszyscy kierowcy rezultat ten został znacznie poprawiony i po chwili znalazł się on w połowie stawki. Tego wyniku początkowo nie poprawił Sebastian Vettel, ale Niemcowi przeszkodzili kierowcy Caterhama, którzy urządzili sobie wyścig w szykanie Bus Stop.

Jules Bianchi na początku sesji zajął się testowaniem aerodynamiki samochodu. Przejechał on stint liczący kilka okrążeń. W czołówce natomiast kierowcy przede wszystkim testowali ustawienia swoich maszyn. Massa narzekał na balans samochodu. Jenson Button także zgłaszał kłopoty, ale tym razem z hamulcami.

Po piętnastu minutach drugiej sesji treningowej na czele znajdował się Sebastian Vettel, a ze stratą 0,5 sekundy na drugiej pozycji był Felipe Massa. Trzeci był natomiast Fernando Alonso.

Na godzinę i siedem minut przed końcem sesji Daniel Ricciardo jako pierwszy z kierowców wyjechał na oponach pośrednich. Po serii okrążeń wykonanych przez zawodników na miększej mieszance ogumienia Sebastian Vettel spadł w klasyfikacji. Po chwili jednak uzyskał najlepszy czas, ale jego przewaga nad Webberem była znacznie mniejsza. Patrząc na tempo kwalifikacyjne nie było widać zbyt dużych zmian w układzie sił w porównaniu do GP Węgier.

Analizując swoją telemetrię Sergio Pérez dostrzegł, że mnóstwo traci na prostych odcinkach toru, których jest tutaj bardzo dużo. Co ciekawe Meksykanin zajmował wtedy piątą pozycję, a trzeba przyznać, że był to bardzo dobry wynik jak na samochód McLarena.

Większość kierowców nękały problemy z przyczepnością, ale było to spowodowane tym, iż samochody były przygotowane na większe prędkości maksymalne i aby to osiągnąć traci się przyczepność w zakrętach.

Na pół godziny przed końcem drugiej sesji treningowej kierowcy zajęli się jazdą z większą ilością paliwa. Zawodnicy tradycyjnie szukali limitów w poszczególnych zakrętach, aby w wyścigu nie popełniać błędów, a inżynierowie po dłuższym stincie dostawali wiele przydatnych danych, które mogą przyczynić się do poprawy formy zespołu. Natomiast jeśli chodzi o informacje dotyczące tempa wyścigowego to mogliśmy świetnie zaobserwować jak na tle Ferrari spisuje się McLaren. Zawdzięczaliśmy to drobnej potyczce tych dwóch zawodników, która trwała zaledwie pół okrążenia. Jakie wnioski? F138 brakuje prędkości maksymalnej, a w zakrętach maszyna ta jest nawet do 0,5 sekundy szybsza.

Jeśli chodzi o zużycie ogumienia to nie powinno być tu problemu i kierowcy mogą spokojnie się zmieścić w dwóch pit stopach o ile oczywiście będzie słonecznie. Nagle Sebastian Vettel powolui dojeżdżał do alei serwisowej z przebitą tylną prawą oponą. Nie był to jednak niestety koniec problemów, ponieważ chwilę później z zakrętu Paul Fere wypadł Giedo van der Garde, który stracił przyczepność na tarce.

Ostatnie dwanaście minut kierowcom przypadło jeździć już bez żółtej flagi, a także bez większych problemów. Dokładnie w tym samym czasie w padoku nastąpiła burza rozmów na temat przyczyny wypadku Sebastiana Vettela i jeżeli tylko się pojawi oficjalna informacja to przekażemy ją na naszym portalu.

W samochodach Toro Rosso można było zauważyć dobre tempo wyścigowe, ale i tak układ sił w tej kwestii niewiele się zmienił.

Wyniki: