Verstappen z pierwszego pola do sprintu na COTA, Leclerc drugi

Max Verstappen wywalczył pierwsze pole startowe do sobotniego sprintu Formuły 1 na amerykańskim torze Circuit of the Americas w Austin. Obok niego swoje Ferrari ustawi Charles Leclerc, zaś z trzeciego pola ruszy Lewis Hamilton z Mercedesa-AMG.

SQ1

Od razu po zapaleniu się zielonych świateł, kierowcy od razu wyjechali na tor. Podobnie jak w piątek, tak i podczas sobotniego shootoutu kierowcy robili co mogli, aby mieć zarówno przed sobą, jak i za sobą przestrzeń niezbędną do przejechania czystego okrążenia. Pierwszym kierowcą, który uzyskał mierzony czas okrążenia, był Lewis Hamilton. Brytyjczyk uzyskał czas 1:36,402 sekundy. Jednak po chwili jego czas przebił Leclerc oraz Carlos Sainz Jr. Obaj kierowcy Ferrari od samego początku weekendu w Stanach prezentują bardzo dobre tempo.

Jednak najszybszy na 4 minuty przed końcem był Verstappen, który po ustanowieniu rekordów w dwóch pierwszych sektorach uzyskał czas 1:35,997 sekundy. Kłopoty z radiem miał za to George Russell, który powiedział swojemu inżynierowi, że przez cały czas słyszy rozmowy pomiędzy inżynierami. Na dwie minuty przed końcem jedynym kierowcą, który pozostał w swoim garażu, był Verstappen, reszta walczyła z upływającym czasem.

Po Q1 z rywalizacji odpadli obaj kierowcy Haasa, Valtteri Bottas, Yuki Tsunoda oraz Logan Sargeant. Rzutem na taśmę do Q2 awansował Daniel Ricciardo. W końcówce sesji doszło do niebezpiecznej sytuacji pomiędzy Georgiem Russellem a Leclerkiem w dziewiętnastym zakręcie. Kierowca Mercedesa ewidentnie przyblokował kierowcę Ferrari, co nie umknęło uwadze sędziów. Do nieporozumienia doszło również pomiędzy Lewisem Hamiltonem, a Yukim Tsunodą. Kierowca AlphaTauri puszczał szybszych od siebie i przyblokował kierowcę Mercedesa, który uderzył w jego tył, prawdopodobnie uszkadzając przednie skrzydło. Odmienne tempo niż w piątek zaprezentował Aston Martin, który awansował do dalszej części rywalizacji.

SQ2

Drugą część czasówki od wysokie C rozpoczął Verstappen. Kierowca Red Bulla uzyskał rekordy we wszystkich sektorach i uzyskał czas 1:35,181 sekundy. Gorący moment zaliczył w dziewiątym zakręcie – to samo miejsce co w piątek Oscar Piastri – Verstappen. Kierowca Red Bulla zawadził o krawężnik i zaliczył piruet 360 stopni. Po drugim segmencie z rywalizacji odpadli obaj kierowcy Astona Martina, Esteban Ocon, Daniel Ricciardo oraz Zhou Guanyu. Do dość nietypowej sytuacji doszło za to u Strolla, który miał problem z hamulcami i zbyt wcześnie zahamował do jednego z zakrętów.

More shots of Verstappen 👀

No damage done as he completed a crowd-pleasing 360° and went on his way #F1 #USGP pic.twitter.com/4FtqQ15iPM

— Formula 1 (@F1) October 21, 2023

SQ3

Trzecia część czasówki rozpoczęła się dość leniwie i żaden z kierowców nie kwapił się, aby wyjechać na tor. Cisza na torze trwała dłuższą chwilę, a jako pierwszy przerwał ją Verstappen, a zaraz za nim wyjechali obaj kierowcy McLarena. Po chwili na torze mieliśmy wszystkich dziesięciu zawodników. Pierwszy czas pojawił się na minutę przed końcem rywalizacji. Ustanowił go Verstappen – 1:34,538 sekundy.

Ponownie jak w piątek, o pierwsze pole startowe walczył kierowca Red Bulla oraz Leclerc. Monakijczyk przegrał o zaledwie 0,055 sekundy. Trzeci shootout ukończył Lewis Hamilton, który stracił do trzykrotnego mistrza świata 0,069 sekundy. Jako czwarty na starcie ustawi się Lando Norris. Kierowca McLarena stracił do kierowcy Czerwonych Byków 0,101 sekundy. Jako piąty wystartuje Oscar Piastri, szósty Carlos Sainz, siódmy Sergio Perez, ósmy George Russell, dziewiąty Alex Albon, a czołową dziesiątkę zamknął Pierre Gasly.

Sprint wystartuje o północy czasu polskiego.

Wyniki shootoutu do sprintu przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2023