Hamilton najszybszy na otwarcie mokrego weekendu w USA

Lewis Hamilton odnotował najlepszy czas podczas pierwszej sesji treningowej na torze w Austin, nad którym w dniu dzisiejszym wiły się deszczowe chmury. Za Brytyjczykiem w tabeli czasów znaleźli się Sebastian Vettel i Valtteri Bottas.

Pierwsza sesja treningowa przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Stanów Zjednoczonych rozpoczęła się przy bardzo brzydkiej pogodzie. Nad torem Circuit Of The Americas kłębiły się czarne chmury, z których siąpił deszcz. Trening rozpoczął się jednak o czasie, a kierowcy wyjechali na okrążenia instalacyjne na oponach przejściowych.

W ten weekend, szczególnie na pierwsze 90 minut, mieliśmy sporo zmian w garażach. Najważniejszą z nich była przesiadka Carlosa Sainza do Renault, gdzie fotel wyścigowy na stałe stracił Jolyon Palmer. Jako że nowy kierowca Toro Rosso, Pierre Gasly, w ten weekend ściga się w Japonii, na jego miejsce zespół musiał ściągnąć Nowozelandczyka - Brandona Hartleya. Drugi fotel wrócił natomiast do Daniiła Kwiata, ale dopiero od drugiego treningu. W pierwszej sesji zastępował go bowiem Sean Gelael. Inną roszadą był występ Charlesa Leclerca, który w tym treningu prowadził należący do Pascal Wehrleina samochód Saubera.

Pierwsze pół godziny porannego treningu z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne nie obfitowało w wiele wydarzeń. Kilku kierowców zaliczyło mierzone okrążenia na poziomie 1:50s i na tym kończyły się emocje. Najczęstszym tematem rozmów między zawodnikami a inżynierami była bardzo śliska nawierzchnia, o czym przekonał się dosadnie Esteban Ocon. Co ciekawe, Francuz sprawdzał w ten weekend nową mieszankę ekstremalnie przejściowych opon, które Pirelli ma wprowadzić do Formuły 1 w przyszłym sezonie. Jak widzieliśmy, póki co mieszanka ta nie zdawała raczej egzaminu. Dobrego zdania nie miał o nich również Charles Leclerc, który także korzystał z nowej mieszanki.

Jako pierwsi gładkie opony założyli kierowcy Ferrari, na 50 minut przed zakończeniem sesji. W tym momencie warunki wydawały się być odpowiednie na slicki, ponieważ Sebastian Vettel wykręcił rezultat na poziomie 1:45.960s. Nieco mniej zadowolony mógł być Kimi Räikkönen, który zaliczył wycieczkę na pobocze w trzecim sektorze. Zawodnicy Scuderii nie pozostali na torze przez dłuższy czas. Podobne plany miała reszta stawki, przez co jakiś czas garaże ponownie były pełne aut.

Na drugą część treningu chmury zaczynały się rozbiegać, co zachęciło kierowców to wyjazdu. Na oponach na suchy tor z garażu wyjechali m.in. Carlos Sainz, Brendon Hartley i Daniel Ricciardo, który ustanowił nawet lepszy czas niż liderujący Sebastian Vettel.

Potencjał swojego samochodu pokazał także Max Verstappen, ale po chwili przypomniał nam o sobie także Lewis Hamilton. Brytyjczyk już na swoim pierwszym szybkim kółku zdeklasował swoich konkurentów wykręcając 1:36.935s, będąc o ponad 1.2s szybszym od drugiego Holendra. Niewiele wolniejsze tempo zaprezentował Valtteri Bottas.

Po kilku okrążeniach Lewis mógł pochwalić się już o ponad 0.6s lepszym wynikiem, ale tempo podkręcił też Sebastian Vettel. Valtteri Bottas musiał natomiast zaliczyć nieplanowaną wizytę u swoich mechaników z uwagi na bardzo niestabilne tylne skrzydło. Zgodnie ze słowami jego inżyniera wyścigowego zaburzało to strugę powietrza wokół całego samochodu i powodowało problemy przy hamowaniu.

Nietęgie miny mieli również członkowie zespołu McLarena, ponieważ podobnych problemów doświadczał Stoffel Vandoorne. Belg przez dłuższy czas nie mógł dogadać się ze swoim samochodem i mocno narzekał na jego balans, który uniemożliwiał mu uzyskanie przyzwoitego rezultatu. Jeszcze gorzej było w przypadku Fernando Alonso, który nie wyjechał na tor ani na jedno okrążenie, ponieważ w jego maszynie mechanicy awarię hydrauliki. Hiszpan wyjechał z boksów na jedno kółko dopiero na 7 minut przed końcem sesji.

W końcówce treningu nie miało miejsce nic specjalnego, poza szybkimi okrążeniami Stoffela Vandoorne, którego mechanicy w końcu dokręcili w jego maszynie „tą magiczną śrubkę”. Belg przeskoczył na piąte miejsce, za Lewisa Hamiltona, Sebastiana Vettela, Valtteriego Bottasa i Maxa Verstappena.

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 44 Lewis Hamilton Mercedes-AMG Petronas Motorsport 1:36.335
2 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari + 0,593
3 77 Valtteri Bottas Mercedes-AMG Petronas Motorsport + 0,644
4 33 Max Verstappen Red Bull Racing + 1,004
5 2 Stoffel Vandoorne McLaren Honda Formula 1 Team + 1,017
6 19 Felipe Massa Williams Martini Racing + 1,235
7 7 Kimi Räikkönen Scuderia Ferrari + 1,263
8 31 Esteban Ocon Sahara Force India F1 Team + 1,473
9 11 Sergio Pérez Sahara Force India F1 Team + 1,526
10 55 Carlos Sainz Jr Renault Sport Formula One Team + 1,758
11 20 Kevin Magnussen Haas F1 Team + 2,073
12 18 Lance Stroll Williams Martini Racing + 2,199
13 27 Nico Hülkenberg Renault Sport Formula One Team + 2,569
14 39 Brendon Hartley Scuderia Toro Rosso + 2,932
15 8 Romain Grosjean Haas F1 Team + 3,001
16 3 Daniel Ricciardo Red Bull Racing + 3,031
17 26 Sean Gelael Scuderia Toro Rosso + 4,071
18 9 Marcus Ericsson Sauber F1 Team + 4,113
19 94 Pascal Wehrlein Sauber F1 Team + 4,493
20 14 Fernando Alonso McLaren Honda Formula 1 Team  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze