Tor, na którym ma się odbyć Grand Prix Meksyku w 90% jest już gotowy na powrót do Formuły 1.
Organizatorzy nad przebudową toru Autodromo Hermanos Rodriguez pracują od ubiegłego roku. Tor ten ostatni raz był gospodarzem wyścigu F1 w roku 1992. Wyścig na tym torze ma się odbyć 1 listopada, a zgodnie z przepisami modernizacja musi zostać ukończona na miesiąc przed Grand Prix.
Na torze została już położona pierwsza warstwa nawierzchni, a tor czeka na wizytację ze strony delegatów FIA. Federico Gonzalez, dyrektor zarządzający tym obiektem, jest przekonany, że tor pomyślnie przejdzie proces homologacji.
„Jesteśmy prawie gotowi. Progres jest wykonywany z dnia na dzień. Idziemy zgodnie z harmonogramem prac. Charlie Whiting będzie nas wizytował w tym miesiącu i jestem pewny, że otrzymamy homologację”
.
„Położyliśmy pierwszą warstwę nawierzchni wokół całego toru, oczekujemy, że drugą i trzecią wykonamy za około trzy tygodnie. Prace zakończyliśmy w 90%. Prawie skończyliśmy budowę zaplecza i toru”
– dodał Gonzalez.
Dodatkowo organizatorzy z myślą o kibicach, którym nie udało się zakupić biletów, zwiększyli ich pulę o 15 000 miejsc.
„Wszystkie miejsca zostały sprzedane, więc zwiększyliśmy pojemność o 10%. Podstawowe zostały szybko wykupione, więc spodziewamy się, że te dodatkowe zostaną również sprzedane”
.
„Razem z wydarzeniami w mieście, ze strefa F1 w Parku Chapultepec, myślę, że będzie świetna atmosfera”
– zakończył Federico Gonzalez.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.