Znany Amerykański aktor, a w ostatnim czasie i kierowca wyścigowy, Patrick Dempsey planuje stworzenie nowego serialu telewizyjnego, którego fabuła oparta byłaby na wydarzeniach z mistrzostw świata Formuły 1 z sezonu 1961.
Dempsey, który zasłynął z roli Dr Derek Shepherda w serialu "Chirurdzy" w ostatnim czasie regularnie bierze udział w wyścigach samochodowych, zasiadając głównie za kierownicą aut GT. W tym sezonie wraz ze swoją ekipą wziął udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, a okazjonalnie startuje również w pucharze Porsche Supercup.
Teraz, wykorzystując doświadczenie zdobyte na planie filmowym i za kierownicą samochodu wyścigowego, Patrick chciałby stworzyć serial o tematyce wyścigowej.
"Wszystko oparte jest na książce "The Limit", która opisuje walkę Philla Hilla i Wolfganga von Tripsa w mistrzostwach świata w roku 1961” - zdradził szczegóły swojego nowego projektu Dempsey. "Chcemy opowiedzieć historię tych facetów i ich życia w serialu telewizyjnym, ale nadal jest do tego długa droga. Wątek dziennikarki jest autentyczny, była nią Denise McCluggage, która była znakomitą reporterką i wspaniałym kierowcą. W serialu przedstawione są też relacje, jakie miała z oboma zawodnikami. To aktualnie najważniejszy projekt nad jakim pracuję”.
Phil Hill został w 1961 roku mistrz świata F1, po tym jak Wolfgang von Trips, jego kolega z ekipy Ferrari, zginął podczas kończącej sezon rundy na Monzy, po kolizji z Jimem Clarkiem. Niemiec po starciu z "latającym Szkotem" wylądował na trubynie pełnej fanów, przez co śmierć poniosło jeszcze kilka osób.
Patrick Dempsey od zawsze pasjonował się samochodami, jednak w ostatnich latach przerodziło się to w prawdziwą, życiową pasję. Uformował on własną ekipę, Dempsey Racing, a w tym sezonie regularnie bierze udział w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
"Dla mnie rok 2015 stoi pod znakiem rozwoju” – powiedział Dempsey. "Pracuję nad nowymi projektami z branży wyścigowej, a także aktorskiej i producenckiej i to jest kierunek, w którym chcę podążać”.
Postać, którą Dempsey grał w serialu "Chirurdzy" została zabita w kwietniu, dlatego został on zmuszony do znalezienia sobie nowego zajęcia. Jak sam przyznał, teraz zamierza "skoncentrować się na rozwoju, wyścigach i byciu dobrym ojcem dla swoich dzieci".
„Moje dzieci są miłością mojego życia, ale wyścigi również są bardzo ważne. Uważam to za wielkie wyzwanie, ale daje mi to też dużą satysfakcję. Marzenie dotyczące ścigania się z najlepszymi w końcu stało się faktem. Możesz być dobrym kierowcą, ale potrzebujesz też dobrej ekipy. Wszystko musi być grać perfekcyjnie. To tak jak gra w szachy, wszyscy muszą ze sobą współpracować, aby zespół mógł działać”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
