"Spodziewaj się niespodziewanego" - Zapowiedź GP Wielkiej Brytanii

Już za kilka dni po dwutygodniowej przerwie do akcji wrócą kierowcy Formuły 1, którzy przystąpią do wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Rodzi się jedno pytanie - czy w ten weekend ktoś będzie w stanie przerwać hegemonię Mercedesa?

Ubiegłoroczna runda na torze Silverstone padła łupem Lewisa Hamiltona, który wykorzystał wówczas awarię skrzyni biegów w samochodzie Nico Rosberga. Na pierwszym okrążeniu tamtego wyścigu doszło do bardzo groźnego wypadku Kimiego Räikkönena, który z zakrętu Aintree wyjechał zbyt szybko i zbyt szeroko, co skutkowało potężnym uderzeniem wprost w barierę, po czym przeleciał na przeciwległą stronę toru. Wówczas w jego samochód uderzył Felipe Massa, który chciał ominąć Fina. Dla obu kierowców był to koniec wyścigu, zaś samą rywalizację z powodu uszkodzenia bariery przerwano na godzinę.

Tor Silverstone ma długość 5.891 metrów, zaś kierowcy będą mieli do pokonania 52 okrążenia. Obiekt ten charakteryzuje się dużą ilością szybkich zakrętów, stanowiących wyzwanie oponom Pirelli. Włoska firma przygotowała na tę rundę pośrednią oraz twardą mieszankę. Strefy DRS będą ulokowane między zakrętami 5 i 6 na Wellington Straight, a także między zakrętami 14 (po łukach Maggots-Becketts-Chapel) i 15 (Stowe) na Hanger Straight.

Wszystko wskazuje na ponowną dominację zespołu Mercedesa, zwłaszcza, że będzie to domowa runda dla mistrza świata i lidera tegorocznej klasyfikacji mistrzostw - Lewisa Hamiltona. Ciekawiej może z kolei być w dalszej części stawki, gdzie Ferrari może stoczyć bezpośrednią walkę z Williamsem. Również będzie należało zwrócić uwagę na tempo samochodu Force India z nową specyfikacją. Na tym torze spodziewać się można wszystkiego.

Paul Hembery: „Silverstone od zawsze jest ulubioną rundą mistrzostw dla entuzjastycznie nastawionych brytyjskich kibiców. Jest to jeden z niewielu torów, gdzie kierowcy mogą usłyszeć podczas jazdy fanów licznie zgromadzonych na trybunach. Podobnie jak w zeszłym roku, na ten wyścig przygotowaliśmy dwie najtwardsze dostępne mieszanki, ponieważ Silverstone charakteryzuje się największym obciążeniem opon w całym kalendarzu. Spodziewać się możemy jednego do dwóch pit stopów, szczególnie, gdy będzie ciepło. Takie też prognozy są utrzymywane”.

„Ładna pogoda była prognozowana również podczas poprzednich wyścigów na tym torze, ale często zamiast tego spotykaliśmy się z typową angielską pogodą! W związku z tym zespoły będą musieli być przygotowani na wszystko oraz muszą myśleć nad tym, jak uzyskać maksimum z opon podczas całego weekendu, a nie jedynie w trakcie poszczególnych sesji. Silverstone jest jednym z tym torów, który nagradza odwagę oraz zaangażowanie, więc powinien być to świetny wyścig”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Pirelli