Smith nowym dyrektorem technicznym Saubera

Nowy dyrektor techniczny szwajcarskiej ekipy poprzednio zarządzał pionem technicznym takich zespołów jak Caterham, Force India czy Red Bull. Pięćdziesięcioczterolatek rozpocznie swoją pracę dla Saubera 13. lipca.

Podczas tegorocznej GP Australii Sauber pokazał się naprawdę z dobrej strony. Wielu ekspertów wówczas twierdziło, że ekipa z Hinwil wreszcie przygotowała dobry samochód. Niestety jednak nie długo trzeba było czekać na pierwsze rozczarowanie ze strony tej ekipy, ponieważ już w trakcie kolejnej rundy MŚ Formuły 1, czyli GP Malezji Marcus Ericsson nie dojechał do mety, natomiast Felipe Nasr zameldował się dopiero na dwunastej pozycji. Łącznie kierowcy Saubera zdobywali punkty jedynie w trzech wyścigach sezonu.

„Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem fabrykę w Hinwil, zorientowałem się, ile mógłbym mieć tu możliwości” – powiedział Smith. „Tunel aerodynamiczny, superkomputer i warsztat mechaniczny - to wszystko jest na bardzo wysokim poziomie technologicznym. Oczywiście nie można pominąć także kompetencji zespołu. To właśnie przyczyniło się do podjęcia takiej, a nie innej decyzji przeze mnie. Sauber ma ogromny potencjał, co nie jest oczywiste w ciągle zmieniającym się świecie Formuły 1. Fabryka w Hinwil spełnia wszelkie wymogi, aby konkurować na najwyższym poziomie”.

Poprzednim pracodawcą Brytyjczyka był zespół Caterham. Spędził on w tej ekipie lata 2011-2014. Powiedzenie, że przeszedł do Saubera byłoby drobnym nadużyciem, ponieważ w zeszłym roku ekipa z Leafield została przejęta przez komornika. Niestety nie udało się jej przekazać innemu właścicielowi, a w związku z tym wszyscy członkowie tej stajni stracili pracę.

„Po rozmowach z radą techniczną zdecydowaliśmy się poszukać dyrektora technicznego dla zespołu Sauber i znaleźliśmy Marka. Jest on inżynierem z ogromnym doświadczeniem w Formule 1” – powiedziała Monisha Kaltenborn. „Przede wszystkim zdaje on sobie sprawę ze środowiska, w jakim prywatne zespoły zmuszone są pracować oraz z tego jak ważne jest zachowanie spokoju i utrzymywanie wszystkiego w perspektywie. Mark widzi w naszym sprzęcie możliwości na bardzo wysokim poziomie. My życzymy mu dobrego startu i oczywiście ma nasze pełne wsparcie.”

Źródło: formula1.com