Zespół Manor Marussia F1 Team ogłosił, że wykonuje znaczące kroki w kierunku pojawienia się na starcie sezonu 2015 Formuły 1 w Melbourne. Ekipa z Dinnington zatrudniła Willa Stevensa jako swojego kierowcę.
23-letni Stevens w minionym roku pełnił rolę rezerwowego kierowcy Marussi i pojawił się podczas Grand Prix Abu Dhabi w barwach Caterhama, wcześniej przechodząc przez wyścigową drabinkę Renault.
„To bardzo ekscytujące widzieć, jak wszystko w Manorze zaczyna się układać po ogromnych staraniach, by uratować zespół. To byłoby niemożliwe bez wsparcia jakie otrzymaliśmy od dostawców i z całego środowiska, ale przede wszystkim bez wspaniałych ludzi z Manor, którzy pracują całą dobę, by być gotowym na Melbourne. Dziękuję zespołowi za wiarę we mnie i nie mogę się doczekać, by zobaczyć jak cała ta ciężka praca zostanie wynagrodzona, kiedy pojawimy się na polach startowych za dwa tygodnie”
, powiedział Brytyjczyk.
Po wyjściu spod kontroli administratora i za zgodą swoich dłużników, Manor pracuje nad przygotowaniem samochodu na pierwszy wyścig sezonu w Melbourne. Firma informuje, że jest on w zaawansowanym stadium budowy i fabryka pracuje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, żeby wyruszyć do Australii 6 marca.
Wciąż niewiadomo, czy ekipa zostanie dopuszczona do udziału w wyścigu. Zespół opłacił wpisowe za udział w sezonie Formuły 1, ale ich samochód nie podchodził nawet do testów zderzeniowych.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej MMF1 Team
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
