Znana przyczyna wypadku Norrisa

Na trzecim okrążeniu wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Las Vegas, Lando Norris stracił kontrolę nad swoim McLarenem i z dużą siłą uderzył w ścianę jedenastego zakrętu i sunąc po torze, zatrzymał w bandach dwunastego zakrętu. Powodem wypadku był najazd na wybój.

Kierowca McLarena był na trzynastej pozycji, kiedy na trzecim okrążeniu doszło do incydentu. Na szczęście Brytyjczykowi nic się nie stało i po krótkim pobycie w szpitalu i badaniach kontrolnych, został z niego wypisany. Teraz wiadomo, że przyczyną całego zajścia był wybój, który od początku weekendu sprawiał problemy kierowcom.

„W tym miejscu jest wybój. Jak widzieliście, wszystkie samochody sypały iskry, kiedy przejeżdżały przez ten wybój” – powiedział po wyścigu szef zespołu z Woking, Andrea Stella.

Stella uważa, że jeżeli władze Formuły 1 podtrzymają decyzję o rozgrywaniu wyścigu nocą, należy coś zrobić w tym miejscu, ponieważ brak reakcji może powodować kolejne problemy i nowe wypadki.

„Myślę, że połączenie tej nierówności i zimnych opon, mogło go zaskoczyć. Myślę, że ten wybój – jeżeli nadal będziemy ścigać się nocą – powinien zostać naprawiony, ponieważ opony zawsze będą zimne, przyczepność będzie niska, a zakręt trudny do pokonania. Już w ten weekend zaobserwowaliśmy w tym miejscu przypadki nadsterowności. Dlatego niezależnie od rozkładu jazdy, zdecydowanie zalecamy wygładzenie tego miejsca i tej nierówności” – apelował szef McLarena.

Z pozoru łatwy do pokonania zakręt, stał się bardziej zdradliwy właśnie ze względu na nierówności, które są bardzo często problemem torów ulicznych. Wcześniej kierowcy narzekali na tor w Baku, gdzie w zeszłym roku samochody morświnowały na tyle, że Lewis Hamilton ledwo był w stanie wysiąść z samochodu. Podskakiwanie było również widoczne w mieście hazardu.

„Szczerze mówiąc, dla wszystkich było tak samo, więc to po prostu zależy od prędkości, stanu opon, ustawień samochodu i tego, jak daleko jest poprzedzający cię samochód. Jest wiele czynników. Być może Lando założył, że przyczepność jest wystarczająca, ale to wszystko jest zdradliwe. Jestem pewien, że wszyscy kierowcy będą to komentować. To coś, co należy zmienić” – zakończył Stella.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze