FIA próbuje zapobiec chaosowi w kwalifikacjach na Monzy

Międzynarodowa Federacja Samochodowa podjęła działania mające na celu zminimalizowanie szans na doprowadzenie do chaosu podczas nadchodzących kwalifikacji Formuły 1 przed GP Włoch, spowodowanych możliwym spowalnianiem tempa przez kierowców.

Już w przeszłości czasówki na włoskim torze Monza były okraszone bardzo wolną jazdą ze strony kierowców wykonujących okrążenie rozgrzewkowe przed pomiarowym, aby wypracować sobie wystarczającą różnicę przed samochodem z przodu i mieć czyste powietrze bez strugi aerodynamicznej mogącej zaburzyć przepływ powietrza wokół bolidu. Jest to szczególnie ważne na Monzy, która słynie z wysokich prędkości na długich prostych i w szybkich sekcjach.

Już w piątek podczas kwalifikacji Formuły 3 i Formuły 2 doszło do kilku incydentów związanych właśnie ze zbyt wolną jazdą, która doprowadziła do czerwonych flag i niepotrzebnych kolizji.

Wcześniej FIA zaznaczyła, że minimalny czas okrążenia zjazdowego podczas kwalifikacji oraz wyjazdowego przed wyścigiem wyniesie 1:41. Teraz dodano, że ten czas będzie odnosić się do każdego czasu okrążenia ustanowionego przez kierowcę, wliczając w to okrążenia wyjazdowe i zjazdowe podczas kwalifikacji. Jeśli sędziowie nie znajdą wystarczającego usprawiedliwienia na wolną jazdę danego zawodnika, ten może zostać ukarany nawet sportowo.

„W celu zapewnienia bezpiecznego i uporządkowanego przebiegu zawodów, poza wyjątkowymi okolicznościami zaakceptowanymi przez sędziów, każdy kierowca, który przekroczy 1:41 od drugiej linii samochodu bezpieczeństwa do pierwszej linii samochodu bezpieczeństwa na DOWOLNYM okrążeniu w trakcie i po zakończeniu sesji kwalifikacyjnej, wliczając w to okrążenia zjazdowe i wyjazdowe, może zostać uznany za jadącego niepotrzebnie wolno” – czytamy w notatkach wydanych przez dyrektora wyścigu przed GP Włoch.

„W celu uniknięcia wątpliwości, nie zastępuje to Art. 33.4 i Art. 37.5 Regulaminu Sportowego Formuły 1, które mają zastosowanie do całego toru. Incydenty będą zwykle badane po sesji kwalifikacyjnej”.

Swego rodzaju spór związany z czasem okrążenia rozpoczął się w 2019 roku podczas słynnych kwalifikacji na Monzy, gdzie pod sam koniec Q3 dziesiątka kierowców jechała bardzo wolno i spora część z nich nie zdążyła przekroczyć linii startu/mety w celu rozpoczęcia okrążenia.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze