Macron chce powrotu F1 do Francji

Prezydent Francji Emmanuel Macron poparł pomysł ponownej organizacji Grand Prix w swoim kraju. Głowa państwa uważa, że organizowanie najważniejszych imprez sportowych świata powinno być ambicją, która przynosi wymierne korzyści mieszańcom republiki.

Krótki powrót Francji do kalendarza F1

Francja wróciła do kalendarza Formuły 1 w sezonie 2018 po 10. latach przerwy. Miejscem rozgrywania rundy Grand Prix stał się położony w Le Castellet obiekt Paul Ricard, który oferuje blisko 250 różnych konfiguracji toru, ale tylko 5 układów posiada pierwszą klasę FIA, umożliwiającą rozgrywanie wyścigów F1. Na przestrzeni 5. minionych lat czterokrotnie rozgrywano na tym torze Grand Prix Francji z wyjątkiem sezonu 2020 (ze względu na obostrzenia pandemiczne).

Po ubiegłorocznej edycji GP organizatorzy i włodarze Formuły 1 nie doszli do porozumienia w kwestii przedłużenia umowy i oświadczyli, że w tegorocznym sezonie F1 Paul Ricard zniknie z kalendarza, ustępując tym samym miejsca innym lokalizacjom. Jednym z głównych powodów utracenia miejsca w kalendarzu przez organizatorów, było nikłe zainteresowanie kibiców, którzy nie wykazywali sporego zainteresowania francuską rundą na trybunach, a sama rywalizacja kierowców była dość przeciętna i mało widowiskowa. 

Jednak szef Formuły 1 Stefano Domenicali po ubiegłorocznej edycji nie pozostawił zamkniętych drzwi na powrót Francji do kalendarza. Kwestia wciąż ma być otwarta, a jednym z rozwiązań ma być w przyszłości organizowanie wyścigu w trybie rotacyjnym.

Wsparcie od pierwszego obywatela kraju

Francuzi nie chcą przegapić szansy, jaką jest ekspansja i popularność Formuły 1 na świecie i nie zamierzają odkładać swojej ingerencji w kalendarz w dalszej perspektywie. Burmistrz Nicei Christian Estrosi, który doprowadził do powrotu najważniejszej serii motorsportowej na świecie do Le Castellet, wysłał list z zapytaniem do prezydenta Francji o opinię na temat przyszłości francuskiej rundy Grand Prix, na który otrzymał odpowiedź: „Bądźcie pewni, że w pełni podzielam wasze ambicje. Nasz kraj musi być w stanie zorganizować [takie wydarzenie], podobnie jak inne duże międzynarodowe imprezy sportowe, które tworzymy każdego roku i powinniśmy ponownie połączyć się z Formułą 1, ku radości nas wszystkich” - odpowiedział Macrone.

Prezydent Francji zgadza się również z życzeniem Estrosiego, aby przeprowadzić misję mającą na celu zbadanie warunków umożliwiające powrót F1 do Francji: „Chciałbym przychylnie odpowiedzieć na twoją propozycję, aby powierzyć ci misję wspólnie z panem Nicolasem Deschaux, prezesem Francuskiej Federacji Sportów Motorowych. Będziecie mogli w ten sposób przestudiować różne możliwe opcje lokalizacji na terytorium kraju, określając dla każdego z nich ich model ekonomiczny, ich zgodność z naszymi zobowiązaniami ekologicznymi oraz ich możliwy wkład w rozwój terytorialny i krajowy. Będziesz mógł dołożyć wszelkich starań, aby w tym kontekście zaangażować się w rozmowy z posiadaczami praw do Formuły 1”.

„W swoim zadaniu Christian Estrosi i Nicolas Deschaux mogą liczyć na wsparcie Bruno Le Maire, Ministra Gospodarki, Finansów, Suwerenności Przemysłowej i Cyfrowej oraz Amélie Oudéa-Castéra, Minister Sportu i Igrzysk Olimpijskich oraz Paraolimpijskich”.

Według dziennika Nice-Matin przyszłe Grand Prix, jeśli zostanie zorganizowane, to nie wróci na tor Paul Ricard, ale zostanie rozegrane na ulicach jednego z francuskich miast. W pierwszej kolejności wymieniana jest Nicea, o której wspomniał Domenicali w czerwcu 2022 roku.

Źródło: nicematin.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze