Kevin Magnussen ma być głównym kandydatem do zastąpienia Estebana Gutiérreza w zespole Haas F1 od przyszłego sezonu. Amerykański zespół nie chce przedłużać kontaktu z Meksykaninem na kolejne lata.
Magnussen dostał od Haasa ofertę 2-letniej umowy bez koniecznego sprowadzenia ze sobą sponsorów. Duńczyk był już brany pod uwagę jako kierowca nowej ekipy już w pierwszym sezonie startów, po tym jak w ubiegłym roku doszło do spotkania kierowcy z Gene Hassem i Guentherem Steinerem przy okazji Grand Prix Włoch na torze Monza.
Jedyną komplikacją może okazać się postawa Ferrari, które chce mieć swojego kierowcę w amerykańskiej stajni. Włoski zespół może więc naciskać na pozostanie Gutiérreza w Haasie.
Jednakże źródła będące blisko Meksykanina donoszą, że choć rozmowy z Haasem trwają, kierowca bierze pod uwagę starty dla innej ekipy od kolejnego sezonu.
Sam Magnussen może otrzymać jeszcze ofertę pozostania w Renault, chociaż opcja skorzystania z klauzuli przedłużenia umowy wygasła kilka tygodni temu. Pomimo tego Duńczyk pozostaje wysoko na liście kandydatów do fotelu francuskiej ekipy.
Jeśli informacje dotyczące zainteresowaniem Magnussena przez Haasa byłyby prawdziwe, Duńczyk byłby w uprzywilejowanej pozycji w negocjacjach z obiema stajniami chcącymi korzystać z usług obecnego kierowcy Renault.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.