Zespół Haas w ramach prób wykrycia problemów z hamulcami podczas kolejnego wyścigowego weekendu w Brazylii przetestuje system przygotowany przez innego producenta.
W czasie piątkowych treningów na Interlagos zespół w jednym z samochodów zamontuje nowe hamulce. Istnieje możliwość, że jeśli okażą się one być wystarczająco dobre, to zostaną one wykorzystane również podczas niedzielnego wyścigu. Drugi samochód nadal będzie korzystać z hamulców przygotowanych przez Brembo. Włoski producent również liczy na uzyskanie w najbliższym czasie informacji dotyczących tego, czy wina leży wyłącznie po stronie dostawcy.
Jeśli chodzi o weekend w Meksyku, to szef zespołu Gunther Steiner potwierdził, że w obu maszynach znajdą się tarcze hamulcowe Brembo wykonanie z innego materiału, by spróbować jak najszybciej położyć kres powstałym trudnościom. Zarówno Grosjean, jak i Gutiérrez bez problemów z hamulcami zaliczyli piątkowe treningi, jednak Francuz stracił ponad godzinę drugiego treningu ze względu na awarię elektroniki sterującej, a wykrycie problemu musiało wiązać się z usunięciem podłogi pojazdu.
„Hamulce są nieco lepsze niż w Austin, są one wzmocnione. Jako zespół robimy co w naszej mocy, aby doprowadzić ich do jak najlepszego stanu. Jazda przy 360 km/h wiedząc, że hamulce mogą doznać awarii, nie jest przyjemna. Jak na razie nie jest źle pod względem hamowania. Nie jesteśmy jeszcze tam, gdzie chcielibyśmy być, ale przez cały dzień nie miałem powodów do narzekania”
– powiedział Romain Grosjean.
W 2014 roku podczas Grand Prix Niemiec niemal identyczne problemy z hamulcami wystąpiły w samochodzie Lewisa Hamiltona, który wypadł z toru po pęknięciu jednej z tarcz hamulcowych w czasie sesji kwalifikacyjnej. Co ciekawe, niemiecki zespół wówczas także korzystał z hamulców Brembo, po czym zdecydował się wymienić je na system przygotowany przez Carbon Industrie.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
