Zespół fabryczny Forda ogłosił w poniedziałek resztę kierowców, którzy mają pojechać w 24h Daytona. Poza ogłoszonymi już dawno zawodnikami pełnoetatowymi samochodów z numerami 64 i 65, do tych dwóch ekip przychodzą kierowcy, którzy z 24-godzinnym klasykiem na Daytonie mieli już do czynienia.
Do Forda Mustanga #64 poza duetem Harry Tincknell i Mike Rockenfeller dołączy Christopher Mies. 34-latek został ogłoszony zawodnikiem fabrycznym Forda i na razie Mies ma pojechać tylko i wyłącznie w 24h Daytona. Niemiec znany jest ze współpracy z Audi, a jego największymi sukcesami są zwycięstwa w 12-godzinnym wyścigu Bathurst w ramach serii Intercontinental GT Challenge, czy dwukrotna wygrana w 24h Nürburgring.
Mies pojechał w paru wyścigach IMSA, a jego największym sukcesem było wygranie w 2017 roku zawodów Petit Le Mans w swojej klasie.
W Mustangu z numerem 65 obok Joey’a Handa i Dirk’a Muellera na 24h Daytona dołączy Frederic Vervish. Belg, który od parunastu lat był łączony z Audi Sport, od przyszłorocznego sezonu będzie ścigać się w amerykańskim samochodzie. Dla 37-latka to pierwsze tego typu przenosiny, z Audi do Forda.
Były mistrz m.in. Niemieckiej Formuły 3 z 2008 roku, czy zwycięzca w swojej klasie 24-godzinnego wyścigu na Nürburgring z 2019 roku pojechał w 24h Daytona tylko raz. To był wspomniany już rok 2019, kiedy on startował z ramienia WRT Speedstar. Vervish, wraz z ekipą zdobyli wtedy podium w klasie GTD, tym samym solidnie debiutując w roli kierowcy w serii IMSA.
Ford i jego powrót na tory północnoamerykańskiej serii odbędzie się w przyszłym roku za miesiąc, a dokładniej podczas Roar Before the 24, który odbędzie się 19 stycznia 2024 roku.
Źródło: imsa.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.