Deszczowy pierwszy trening przeszkodził zespołom w przygotowaniach do finałowej rundy Europejskiej Serii Le Mans w Estoril.
Ulewa doprowadziła do przerwania pierwszej sesji, jednak druga została wydłużona o pół godziny, pozwalając odrobić niego straconego czasu. Pomimo intensywnych opadów, tor zdążył wyschnąć przed popołudniową sesją, w której padały najlepsze czasy dnia.
Najszybszy był Jon Lancaster za kierownicą Gibsona od Greaves Motorsport, który przejechał okrążenie w 1:32,346. Drugi był Nicolas Lapierre, debiutujący w ekipie Thiriet by TDS Racing za kierownicą Oreci 05, a trzeci Michaił Aloszyn w BR01 od AF Racing.
Liderzy klasyfikacji generalnej z Jota Sport uplasowali się na czwartej pozycji dzięki czasowi Harry'ego Tincknella, który był jednak wolniejszy o prawie sekundę od Lancastera.
W klasie LMP3 najlepszy był Team LNT. W LMGTE na czele znalazło się Ferrari od JMW Motorsport, dzięki czasowi fabrycznego kierowcy Ferrari Jamesa Calado. W GTC najlepszy cył Francesco Castellacci za kierownicą Ferrari od AF Corse.
Kwalifikacje rozpoczną się w niedzielę o 9 rano, z kolei wyścig o godzinie 13.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.