Zapowiedź weekendu na Norisring

Odrestaurowane, średniowieczne stare miasto, najstarsza restauracja z typowo niemieckimi pieczonymi kiełbaskami z 1313 roku i 2,3-kilometrowy tor, to kolejny przystanek zawodów Deutsche Tourenwagen Masters.

Opis toru można właściwie zamknąć w dwóch słowach: krótki i dobry. Od lat jest to jeden z najważniejszych weekendów wyścigowych w kalendarzu DTM. Jednak nie zawsze kierowcy niemieckiej serii byli tam stałymi gośćmi. Po rozpoczęciu zawodów w 1984 roku, zawodnicy nie pojawili się na starcie wyścigu na Norisring w 1985 oraz 1986 roku.

Wiele osób mówi, że na obiekcie panuje szczególna i unikatowa atmosfera. Norisring pozostał jedynym torem w Niemczech, który umożliwia widzom oglądanie całego obiektu niezależnie od zajmowanego miejsca. Wyścig odbywa się z reguły w środku lata, więc obiekt staje się idealnym, wakacyjnym celem kibiców.

Tor właściwie nie zmienił się od 1972 roku. Kierowcy mogą osiągać na nim prędkości sięgające 250km/h na linii startu-mety. Do bardzo efektownych manewrów dochodzi szczególnie w zakręcie obracającym o 180°, czyli do najwolniejszej części toru.

Norisring jest także często określany jako „frankońskie Monako” lub domowy tor teamu Audi. To jednak zawodnicy Mercedes sięgnęli tutaj po dwa złote puchary w sezonie 2015. Ostatnie zwycięstwo kierowcy reprezentującego zespół Audi sięga 2002 roku, gdy Laurent Aiello jako pierwszy minął linię mety. Wprawdzie Mattias Ekström powtórzył jego sukces jedenaście lat później, ale radość ekipy nie trwała zbyt długo, ponieważ kierowca został zdyskwalifikowany.

Źródło: dtm.de

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze