Nowy samochód bezpieczeństwa w DTM

Model BMW M4 GTS 2016 od tego sezonu będzie pełnił rolę oficjalnego safety caru podczas weekendów wyścigowych Deutsche Tourenwagen Masters.

Zespół BMW jak zwykle nie zawiódł swoich fanów tworząc ciekawą, wytrzymałą i dynamiczną konstrukcję, która teraz zadebiutuje wraz z samochodami DTM na wyścigowych torach. Pod maską BMW pracuje 3-litrowy silnik TwinPower Turbo. 6-cylindrowy motor generuje 500 KM i 600 Nm momentu obrotowego, co tylko potwierdza, że wybór samochodu bezpieczeństwa na ten sezon nie mógł być przypadkowy.

Wymagania do safety caru w niemieckich mistrzostwach są zawsze wysokie. „Samochód bezpieczeństwa DTM jest zaprojektowany i dostosowany do warunków wyścigowych, aby nie narażać pojazdów ścigających się do niebezpiecznego zmniejszania prędkości na torze” - czytamy w regulaminie sportowym. W praktyce oznacza to, że SC musi jechać na tyle szybko, aby zawodnicy nie zużywali za bardzo opon i nie przegrzewali hamulców.

BMW M4 GTS spełnia te wymagania nawet w swojej niesportowej wersji. Samochód rozpędza się do 100km/h w 3,8 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 305km/h. Dla potrzeb DTM pojazd otrzymał specjalne malowanie i elementy wymagane w przypadku używania go jako zabezpieczającego spowalniacza stawki.

Za jego kierownicą zasiądzie Jürgen Kastenholz, który funkcję kierowcy SC pełni niezmiennie od 2010 roku. Przez ostatnie dwa lata prowadził on BMW M4 Coupé DTM i już teraz cieszy się na zmianę: „BMW M4 przekonał mnie pewnym prowadzeniem, fantastycznymi opiniami i ogromną mocą wydobywaną z neutralnych prędkości, co szczególnie odczuwa się w ciasnych zakrętach. Gdy prowadzi się BMW M4, to od razu można wyczuć to auto. Nie mam żadnych wątpliwości, że już od samego początku będę mógł mu zaufać, co przecież jest najważniejsze, gdy prowadzi się 24 kierowców za sobą” - zakończył 48-letni Kastenholz.

Źródło: speedweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze