Norbert Michelisz odniósł zwycięstwo w pierwszym wyścigu Macau Guia Race cyklu TCR World Tour. Węgier pokonał Nestora Girolamiego i Roba Huffa.
Kierowca Hyundaia wystartował z pole position i szybko wyrobił sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymywał przez cały wyścig. Pomógł mu w tym drugi na polach startowych Yann Ehrlacher, który zaliczył nieudany start i spadł na dziesiątą pozycję.
Drugi w pierwszy zakręt wjechał więc Girolami, za którym podążali Huff i Mikel Azcona. O ile Michelisz pozostawał niezagrożony ze strony kierowcy Hondy na czele stawki, Huff musiał bronić trzeciej lokaty.
Azcona próbował wielokrotnie zaatakować Brytyjczyka w drugiej połowie wyścigu. Na trzy okrążenia do mety Hiszpan wysunął nos swojego Hyundaia przed Audi Huffa na hamowaniu do zakrętu Lisboa. Pomiędzy tą dwójką doszło do niewielkiego kontaktu, po którym obaj powrócili na swoje pozycje. Na kolejnym okrążeniu Azcona markował atak w zakręcie San Francisco, a na ostatnim kółku ponownie spróbował w zakręcie Lisboa, lecz znów nieskutecznie.
Za tą dwójką przyjechał do mety drugi z kierowców Audi Frédéric Vervisch. Ehrlacher po swoim nieudanym starcie zdołał powrócić na szóstą lokatę, wyprzedzając swoich zespołowych kolegów z Cyan Racing – Ma Qing Hua, Theda Björka i Santiago Urrutię.
Zwycięstwo na ulicach Makau przybliżyło Michelisza do wygrania inauguracyjnego cyklu TCR World Tour, który zakończy się w niedzielę.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.