Podsumowanie sezonu WRC 2015 cz. 1

Dokładnie tydzień temu zakończyły się zmagania kierowców rajdowych w tegorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata. Warto przyjrzeć się ich dokonaniom, chociaż trzeba przyznać wprost, że w tym roku niewielu mogło dorównać trzykrotnemu mistrzowi świata – Sébastienowi Ogierowi, który tytuł zdobył na trzy rundy przed zakończeniem sezonu.

Czy ten sezon mógł ułożyć się lepiej dla Sébastiena Ogiera? Chyba nie. Najlepsze auto, całkowita dominacja, wygranie ośmiu z trzynastu rund, 95 z 231 oesów (41%) i deklasacja kolegów z zespołu. W tym sezonie Francuz popełnił zaledwie jeden bardzo poważny błąd, który kosztował go zwycięstwo w Rajdzie Hiszpanii (Ogier na ostatnim odcinku specjalnym uderzył w barierkę i urwał koło). Poza tym w dwóch rundach (z powodu problemów technicznych) punktował tylko na Power Stage. W innych przypadkach Francuz nie schodził poniżej drugiego miejsca. Trzeba powiedzieć jasno: to był rok Ogiera.

Drugi w klasyfikacji Jari-Matti Latvala zaliczył bardzo ciężki początek sezonu. Po wywalczeniu drugiej pozycji w Rajdzie Monte Carlo było już tylko gorzej. Z trzech kolejnych rund – Szwecji, Meksyku i Argentyny, Fin wyjechał z zerową zdobyczą punktową i plasował się dopiero pod koniec pierwszej dziesiątki klasyfikacji generalnej. Latvali udało się jednak pokonać trudności i w dalszej części sezonu znacznie poprawił swoje wyniki, choć i tak nie mógł utrzymać tempa mistrza świata. Ostatecznie, w tym roku siedem razy stanął na podium, w tym trzykrotnie na najwyższym jego stopniu.

Ostatni z kierowców Volkswagena – Andreas Mikkelsen po raz kolejny uplasował się na trzecim miejscu na koniec sezonu. Był to bardzo dobry rok dla Norwega. Pierwsze zwycięstwo (choć pomógł mu w tym Sébastien Ogier), dziewięć finiszów na podium i regularne, dobre tempo sprawiły, że Mikkelsen był jednym z lepszych kierowców tego sezonu. Niestety, podobnie jak w przypadku Latvali nie wystarczyło to do pokonania trzykrotnego mistrza świata. Mikkelsen nie punktował tylko w dwóch rundach: w jednej z powodu własnego błędu, w drugiej – w wyniku błędów i problemów technicznych.

Best of the rest – Mads Østberg. Norweski kierowca okazał się być najlepszym z nie-Volkswagenów. Choć na podium stanął tylko trzy razy, spokojna, bezpieczna i bezwypadkowa jazda pozwoliła mu na regularne gromadzenie punktów w klasyfikacji generalnej. W tym sezonie Norweg opuścił jedną rundę – Rajd Australii, z powodu wypadku na zapoznaniu, jednak ewentualny start nie przyczyniłby się do poprawy jego pozycji w klasyfikacji. Warto dodać, że Østberg wykazał się największą skutecznością, bo punktował w każdym rajdzie, w którym wystartował. Czy pomimo bardzo dobrej pozycji na koniec sezonu i większej liczby zdobytych punktów można uznać, że Norweg był lepszy od swojego kolegi z zespołu?

I tu przechodzimy do Krisa Meeke'a. Nie był to łatwy sezon dla Brytyjczyka. Podobnie, jak w przypadku Madsa Østberga był dla niego rok pod tytułem „być albo nie być”. Yves Matton, szef Citroëna bacznie przyglądał się swoim kierowcom i ich ewentualnym potknięciom. Tych u Meeke'a nie brakowało. Dwie rundy bez punktów, dwie w których łącznie zdobył trzy oczka – to nie to, czego oczekiwał francuski producent. Nie wolno jednak zapomnieć o pierwszym zwycięstwie w karierze Irlandczyka w Rajdzie Argentyny, choć było ono efektem problemów technicznych u kierowców Volkswagena. Pod koniec sezonu u Meeke'a nastąpiło przełamanie. W czterech ostatnich rundach Brytyjczyk regularnie plasował się w TOP5, w tym dwa razy na podium.

Nie był to dobry sezon w wykonaniu Thierry'ego Neuville'a. Począwszy od Rajdu Portugalii Belg zmagał się z problemami z doborem ustawień, czuciem samochodu, w relacjach z teamem, a całości dopełniło przesunięcie debiutu nowej wersji Hyundaia i20, co osłabiło morale lidera Hyundaia. W tym roku Thierry popełnił ogromną liczbę błędów, choć ostatecznie tylko cztery razy nie punktował. Solidny początek sezonu i podium na Sardynii pozwoliły mu na zajęcie najlepszej pozycji ze wszystkich kierowców Hyundaia.

Elfyn Evans to z kolei najlepszy kierowca brytyjskiego M-Sportu. Nie słyszeliśmy w tym sezonie wiele o Walijczyku, który specjalnie nie błyszczał, ani nie prezentował wybitnego tempa. Wyjątkiem był Rajd Argentyny, gdzie zajął trzecie miejsce i Rajd Korsyki, gdzie uplasował się na drugiej pozycji. Był to zarazem jego najlepszy wynik w karierze i najlepsze osiągnięcie M-Sportu w tym sezonie. Poza tym Evans cztery razy nie punktował, w tym trzykrotnie z własnej winy.

Dani Sordo to drugi w klasyfikacji kierowca Hyundaia. Hiszpan dość dobrze rozpoczął i zakończył tegoroczny sezon WRC. Dużo gorzej spisywał się w środku. Sardynia, Polska, Finlandia – w tych rundach zdobył zaledwie jeden punkt. Zupełnie inaczej było pod koniec, kiedy to nawet stanął na najniższym stopniu podium w domowym rajdzie. Sordo tylko dwa razy nie punktował i nie wystartował w jednej rundzie (Rajd Szwecji) z powodu kontuzji.

Hayden Paddon to tegoroczne objawienie w WRC. Choć zakończył sezon dopiero na 9. pozycji, pokazał na co go stać. Walka o pierwsze miejsce w Rajdzie Sardynii, sześciokrotny finisz w TOP5, czterokrotne pokonanie swoich kolegów z zespołu to tylko część z osiągnięć Nowozelandczyka. Należy zaznaczyć, że przez większą część sezonu Paddon z opóźnieniem otrzymywał nowinki techniczne do swojego auta i dopiero od Rajdu Niemiec rywalizował takim samym autem, jak jego koledzy z zespołu. Nowozelandczyk zachwycił szefostwo swojego teamu do tego stopnia, że dwukrotnie awansował do pierwszego zespołu Hyundaia, a ostatecznie zadecydowano o przedłużeniu z nim kontraktu na kolejne trzy lata. Trzeba jednak dodać, iż Paddon miewał swoje gorsze momenty, bo za sprawą własnych błędów nie punktował w trzech rundach.

Pierwszą dziesiątkę w tegorocznym sezonie WRC zamyka Ott Tänak. Estoński kierowca pokazał, że jest szybki, jednak nieregularny. W wielu rundach dobry początek przekształcał się w katastrofę, za sprawą wypadków kierowcy M-Sportu. Wisienką na torcie tego sezonu dla Tänaka może być trzecia pozycja w Rajdzie Polski, w którym to pokazał bardzo dobre tempo, wygrywając jednocześnie sześć odcinków specjalnych.

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze